Prezydent Donald Trump oświadczył, że ma przygotowane kolejne cła na towary importowane z Chin o wartości 267 mld USD. Wcześniej Waszyngton zagroził obłożeniem karnymi cłami towarów importowanych z Chin o wartości 200 mld USD - informuje Reuters z Air Force One. Doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow powiedział z kolei w wywiadzie dla telewizji CNBC, że Chiny nie spełniły jeszcze amerykańskich żądań dotyczących polityki gospodarczej. Waszyngton i Pekin od miesięcy dzieli spór handlowy.
Pod koniec sierpnia weszły w życie zapowiedziane wcześniej 25-proc. cła amerykańskie na towary z Chin o wartości 16 mld dolarów oraz proporcjonalne cła odwetowe ze strony Chin na towary z USA.
Trump powiedział, że wprowadzenie ceł na chińskie towary warte 200 miliardów dolarów może nastąpić "bardzo szybko", przy czym zastrzegł, że "w pewnym stopniu będzie to zależeć od Chin". Następnie oświadczył, że choć przykro mu to mówić, jeśli będzie chciał, to "kolejne 267 miliardów dolarów jest gotowe do uruchomienia" w krótkim czasie. Uznał, że zmienia to sytuację. Trump grozi ocleniem nawet całego chińskiego eksportu do USA, jeśli Pekin nie zmieni swojej polityki handlowej. Waszyngton zarzuca Pekinowi kradzież amerykańskich technologii i inne nieuczciwe praktyki handlowe, które zdaniem Trumpa przyczyniają się do olbrzymiego deficytu USA w wymianie z Chinami. W ubiegłym roku wyniósł on według amerykańskich danych 375 mld dolarów.
Niespełnione "prośby"
Doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow oświadczył z kolei, że Stany Zjednoczone oczekują od Chin m.in. "zero taryf, barier pozataryfowych i subwencji" oraz "zaprzestania kradzieży własności intelektualnej i transferu technologii".
- To są nasze prośby od wielu miesięcy, a dotychczas nie zostały one spełnione - oświadczył doradca Trumpa. Zastrzegł przy tym, że Biały Dom wciąż prowadzi rozmowy z władzami w Pekinie i zamierza je kontynuować. - Myślę, że Chińczycy mogą poczuć się bardziej izolowani, jeśli nie przystąpią do globalnego procesu, nie dostarczą nowych informacji oraz nie zaczną mówić "tak" na prośby prezydenta Trumpa - ostrzegł. Na amerykańskiej liście oclonych chińskich towarów znajdują się m.in. niektóre maszyny, pojazdy, półprzewodniki, tworzywa sztuczne, chemikalia i sprzęt kolejowy. W odwecie Chiny nałożyły taryfy m.in. na amerykański węgiel, złom miedziany, niektóre paliwa, produkty stalowe, autobusy i sprzęt medyczny. Łącznie cła obejmują już chiński i amerykański eksport wart rocznie po 50 mld dolarów z każdej strony. Od 6 lipca obowiązuje pierwsza partia karnych 25-procentowych ceł na chiński eksport wart 34 mld dolarów rocznie. Tego samego dnia Chińczycy wprowadzili cła odwetowe na amerykański eksport o podobnej wartości.
Autor: mtom / Źródło: PAP