Trafiła Bruni na Letizię


Zawsze gdy francuski prezydent Nicolas Sarkozy wybiera się w zagraniczną podróż, pierwsze damy drżą przed spotkaniem i wspólnym zdjęciem z jego piękną małżonką. Jednak hiszpańska księżna Letizia nie musi obawiać się niczego.

Obie panie, zarówno Bruni jak i małżonka następcy tronu Hiszpanii, wyglądały olśniewająco podczas wizyty Sarkozy'ego w Madrycie.

Panie ubrane były klasycznie, acz z pewnością nie konserwatywnie, co szczególnie widać było, gdy obie wchodziły z gracją po schodach królewskiego pałacu. Uśmiechały się przy tym do siebie szeroko, choć z pewnością nie bez odrobiny zazdrości.

Carlą Bruni - żoną Sarkozy'ego, byłą modelką i piosenkarką - zdążył zachwycić się już cały świat, ale warto przypomnieć, że to Letizia jako pierwsza królowała na łamach plotkarskich magazynów i kartach poważnych showbiznesowych publikacji.

Zwyczajna kobieta na tronie

Letizia, księżna Asturii, urodziła się w 1972 r. w średnio zamożnej i z pewnością nie arystokratycznej rodzinie. Uprawiała zawód też całkiem niezwyczajny - przez długie lata była dziennikarką prasową, a później telewizyjną.

Zanim poślubiła księcia Filipa w maju 2004 r., już raz była zamężna, ale jej sformalizowany związek z profesorem literatury nie przetrwał nawet roku, chociaż wcześniej byli ze sobą 10 lat. Księżna Asturii jest szczęśliwą matką dwóch córek - infantek Leonory i Sofii, córek księcia Filipa.

Źródło: tvn24.pl