Ustawiczne ćwiczenia wojskowe Chin wpływają na destabilizację regionu - stwierdziła w czwartek prezydent Tajwanu Caj Ing-wen (Tsai Ing-wen). Jak zaznaczyła, tajwańskie siły zbrojne uważnie obserwują te ćwiczenia i są gotowe do kontrakcji w razie zagrożenia.
Przemawiając w Tajpej do wyższych oficerów sił zbrojnych, Caj powiedziała, że Tajwan chce pokoju, ale nie może sobie pozwolić na "choćby jeden dzień bez gotowości bojowej".
- Ustawiczna aktywność wojskowa Chin kontynentalnych w Azji Wschodniej oddziałała już w pewnym stopniu na bezpieczeństwo i stabilność w regionie. Nasz kraj zawsze przyczyniał się do bezpieczeństwa i stabilności w regionie i właśnie dlatego nasza armia musi pilnie obserwować posunięcia chińskich sił zbrojnych oraz podejmować w razie potrzeby odpowiednie działania, by zagwarantować bezpieczeństwo naszego kraju i regionu - wskazała tajwańska prezydent.
16 serii ćwiczeń
Według opublikowanej w tym tygodniu białej księgi tajwańskiego ministerstwa obrony, chińskie lotnictwo wojskowe przeprowadziło w ciągu 2017 roku w pobliżu Tajwanu 16 serii ćwiczeń, a zagrożenie militarne ze strony Chin stale rośnie.
Postawa Chin wobec Tajwanu stała się bardziej wojownicza po wygraniu w 2016 roku wyborów prezydenckich na wyspie przez Caj, wywodzącą się z proniepodległościowej Demokratycznej Partii Postępowej.
Chiny podejrzewają Caj o forsowanie formalnej niezawisłości Tajwanu wbrew zasadzie "jednych Chin". Pekin tymczasem uważa Tajwan za swoją zbuntowaną prowincję, której ewentualna niepodległość byłaby pogwałceniem integralności terytorialnej Chin.
Autor: mm//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia / CC BY 4.0 | 日本防衛省·統合幕僚監部