Tajlandia chce powrotu premiera


Na ulicach Bangkoku ponad 10 tysięcy osób zaprotestowało przeciwko obecnemu rządowi i wyraziło swoje poparcie dla byłego premiera Thaksina Shinawatry. Jest to kolejny tego rodzaju protest w ciągu ostatniego tygodnia.

Obecnie w Tajlandii rządzą wojskowi, którzy we wrześniu ubiegłego roku przejęli władzę w drodze bezkrawawego zamachu stanu.

Były premier oskarżany o korupcję przebywa na uchodźstwie w Londynie, zapowiedział jednak, że niebawem powróci by bronić swojego imienia i odzyskać zablokowane na koncie 1,8 mld dol.

Źródło: TVN24, PAP