"Przemoc jest autodestrukcyjna. Zawsze"

Źródło:
PAP

Papież Franciszek modlił się za ofiary zamieszek w Waszyngtonie i skierował pozdrowienia do narodu Stanów Zjednoczonych, który został "wstrząśnięty niedawnym oblężeniem Kongresu". Potępił przemoc i zaapelował o pojednanie.

Papież odniósł się do sytuacji w USA w niedzielę po odmówieniu południowej modlitwy Anioł Pański. Franciszek powiedział, że kieruje serdeczne pozdrowienie do narodu Stanów Zjednoczonych, "wstrząśniętego niedawnym oblężeniem Kongresu".

Przekazał, że "modli się za tych, którzy stracili życie w tych dramatycznych chwilach". - Powtarzam, że przemoc jest autodestrukcyjna. Zawsze. Nie zyskuje się na przemocy, a wiele się traci. Wzywam władze państwowe i cały naród do zachowania wysokiego poczucia odpowiedzialności w celu uspokojenia dusz i promowania pojednania narodowego oraz ochrony wartości demokratycznych, zakorzenionych w społeczeństwie amerykańskim - mówił papież.

- Niech Niepokalana Dziewica, patronka Stanów Zjednoczonych Ameryki pomoże podtrzymywać kulturę spotkania i troski jako najlepszą drogę budowania razem dobra wspólnego. I niech czyni to ze wszystkimi zamieszkującymi tę ziemię - dodał Franciszek.

Zamieszki na Kapitolu

Donald Trump zachęcał w środę rano swoich zwolenników do marszu na Kapitol, powtarzając przy tym sporne twierdzenia, że wybory prezydenckie w 2020 roku zostały sfałszowane. Tłum wtargnął do Kongresu w trakcie procedury zatwierdzania rezultatów wyborczych przez deputowanych.

Zamieszki zakończyły się tragicznie - zginęło pięć osób, w tym kobieta, która została postrzelona przez funkcjonariusza straży Kapitolu oraz policjant Brian Sicknick, który poniósł śmierć na skutek uderzenia w głowę gaśnicą. Podczas szturmu zwolenników Trumpa na gmach Kongresu i ich bójek z policją, rannych zostało ponad 50 funkcjonariuszy.

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: PAP