W syryjskiej prowincji Idlib zakończyło się w środę tworzenie strefy zdemilitaryzowanej - poinformowało tureckie ministerstwo obrony. To efekt porozumienia zawartego 18 września w Soczi pomiędzy prezydentami Rosji i Turcji Władimirem Putinem i Recepem Tayyipem Erdoganem.
Według komunikatu wydanego przez tureckie ministerstwo ze strefy zdemilitaryzowanej oddzielającej pozycje sił rządowych od rebeliantów wycofana została syryjska broń ciężka, czołgi i systemy rakietowe. Strefę, o szerokości 15-20 kilometrów, będą patrolować siły tureckie i rosyjskie, a do połowy tego miesiąca obszar ten będą musieli opuścić wszyscy rebelianci.
Informacje te potwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, która poinformowała, że ze strefy zostało wycofanych 1000 żołnierzy rosyjskich.
Dwa dni temu ze strefy zdemilitaryzowanej broń ciężką wycofały wojska rebelianckie.
Ostatnia enklawa rebeliantów
Prowincja Idlib, leżąca przy granicy z Turcją, jest ostatnią enklawą rebeliantów prowadzących zbrojną walkę z armią prezydenta Syrii Baszara al-Asada, wspieraną przez siły rosyjskie i irańskie.
W lecie media donosiły, że armia syryjska przygotowuje się do szturmu na Idlib. Wojska rosyjskie i syryjskie prowadziły naloty i ostrzał artyleryjski tej prowincji.
7 września w Teheranie odbyło się spotkanie trójstronne, w którym oprócz Putina i Erdogana uczestniczył prezydent Iranu Hasan Rowhani. Erdogan nalegał na ogłoszenie rozejmu w Idlibie, jednak tego punktu nie włączono do podpisanej przez prezydentów deklaracji końcowej.
Autor: mm//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru