Trzech z sześciu porwanych pracowników misji Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża oraz miejscowy wolontariusz syryjskiego Czerwonego Półksiężyca zostali uwolnieni. "Są cali i bezpieczni" - poinformował regionalny oddział MKCK.
Do porwania doszło w niedzielę w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii. Powołując się na władze lokalne, agencja SANA poinformowała, że napastnicy najpierw zablokowali drogę, którą jechali pracownicy Czerwonego Krzyża, a następnie zabrali ich w nieznane miejsce.
Zaginął również samochód, którym uprowadzeni pracownicy misji jechali z powrotem do Damaszku po dostarczeniu artykułów medycznych do miast Sarmin i Idlib.
Nieznany los
O tym, że troje pracowników i wolontariusz zostali uwolnieni, poinformował Robert Mardini z oddziału MKCK. "Są cali i bezpieczni" - zapewnił.
Good news! We confirm that the Syrian Red Crescent volunteer and 3 out of 6 @ICRC colleagues have been released safe & sound. #Syria.
— Robert Mardini (@RobertMardini) October 14, 2013
Na razie nie ma informacji, co się dzieje z pozostałymi trzema pracownikami.
Autor: rf/jk / Źródło: Reuters