Polskie ministerstwo zdrowia nie zakupiło jeszcze szczepionek na A/H1N1 i tłumaczy, że chce działać odpowiedzialnie, czyli zaczekać na wyniki badań klinicznych. Tymczasem na całym świecie - od Chin przez Izrael po USA - pełną parą idzie program szczepień.
W najbardziej rozwiniętych krajach świata szczepienia na świńską grypę zaczęły się już w październiku. W Niemczech, na przykład, 26 października. W pierwszym rzędzie szczepieni są pracownicy służby zdrowia i policjanci, a także osoby przewlekle chore, dla których A/H1N1 może być groźniejszy.
W Europie z leku na grypę korzystają też Włosi i Brytyjczycy. W Italii szczepi się w pierwszym rzędzie lekarzy i pielęgniarki, natomiast na Wyspach Brytyjskich już pod koniec września pierwsze szczepionki otrzymała wybrana grupa dzieci w wieku od 6 miesięcy do 12 lat. Chodziło o zebranie ocen, która z nich jest bardziej skuteczna i powoduje mniej efektów ubocznych.
Program szczepień trwa też we Francji, Belgii i Szwecji. Od poniedziałku szczepią się też Turcy, gdzie poza pracownikami służby zdrowia szczepi się też w pierwszym rzędzie pielgrzymów, którzy planują jechać do Mekki.
65 milionów zaszczepionych
W niektórych stanach USA szczepienia trwają od początku października. Program szczepień opracowany i opłacany przez Waszyngton obejmuje m.in. użycie aerozolu do nosa, który uodparnia na wirus świńskiej grypy. Za miedzą, w Kanadzie zainteresowanie szczepionkami przerosło oczekiwania tamtejszych władz - żeby się zaszczepić często trzeba stać w kilkugodzinnych kolejkach.
Od 27 października szczepią się Południowi Koreańczycy. Największy program szczepień przewiduje jednak Pekin. W Państwie Środka do końca roku ma tam dostać specyfik chroniący przez A/H1N1 ma tam dostać 65 milionów ludzi. Izrael w ciągu 6 miesięcy chce zaszczepić 2,3 mln obywateli (co stanowi prawie 1/3 obywateli). Już w tym miesiącu specyfik dostanie 350 tysięcy ludzi najbardziej narażonych na świńską grypę.
Jeszcze chwila do ukłucia
Jeszcze w tym tygodniu po swoją dawkę odporności powędrują do lekarzy Rosjanie. Rumunia pod koniec listopada rozpocznie akcję szczepień, którymi w pierwszej kolejności mają być objęci pracownicy służby zdrowia i uczniowie w Bukareszcie i Jassach na północnym wschodzie, a także funkcjonariusze służb na granicy z Ukrainą, która jest dotknięta epidemią grypy.
Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na nową grypę zmarło na całym świecie 5,7 tys. osób.
Źródło: Sekcja dokumentacji i analiz, tvn24.pl, TVN24