Boliwijski prezydent Evo Morales ma nowy samolot. I to nie byle jaki. Wyprodukowana we Francji maszyna kosztowała prawie 40 milionów dolarów i jest wyposażona w zaawansowane systemy łączności i nawigacji. Na pokład może zabrać 15 osób.
Samolot wyprodukowany przez francuską kompanię Dassault zastąpił starą, 35-letnią maszynę Moralesa.
Symboliczna ceremonia przekazania samolotu odbyła się na wojskowym lotnisku w pobliżu miasta La Paz.
Opozycja krytykuje
Najnowszy zakup Moralesa już skrytykowała opozycja, która uznała, że samolot był zdecydowanie za drogi. Prezydent oczywiście te zarzuty odpiera.
Zdaniem boliwijskiego przywódcy, dzięki nowej maszynie będzie mógł dumnie reprezentować Boliwię na arenie międzynarodowej.
Źródło: PAP