Zastępca głównodowodzącego sudańskiej armii zagroził atakiem na trzy sąsiednie państwa: Czad, Sudan Południowy i ZEA, w ramach odwetu za wspieranie paramilitarnych Sił Szybkiego Wsparcia, które od dwóch lat walczą z wojskiem rządowym Sudanu. Władze Czadu uznały to za "deklarację wojny" i poprzysiągł bronić swego terytorium.
Generał porucznik Yasir al-Atty, zastępca szefa armii Sudanu, zapowiedział podczas pogrzebu sudańskich żołnierzy zabitych przez Siły Szybkiego Wsparcia (RFS), że zostaną podjęte "działania odwetowe" przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim i Czadowi. Ostrzegł, że zbombarduje lotniska w Czadzie, które Zjednoczone Emiraty Arabskie wykorzystują do dostarczania broni.
Oskarżenia o wspieranie RSF skierowano również wobec Sudanu Południowego. Jednak kraj ten, sam zmagający się z rebelią ludu Nuerów zaprzeczył, jakoby popierał którąkolwiek ze stron konfliktu u sąsiada z północy - poinformował w poniedziałek portal sudańskiej gazety Sudantribune.
- Wiemy, co mówimy, a nasze słowa wcale nie są żartem, ani nie są wypowiadane lekko - ostrzegł jednak sąsiada generał Atta.
Czad zapowiada stanowczą odpowiedź na agresję
Rząd Czadu zareagował bardziej stanowczo i w minioną niedzielę oskarżył sudańskiego generała o używanie gróźb wobec jego kraju i przysiągł, że stanowczo odpowie na każdą agresję. "Jeśli zagrożony jest choćby jeden metr kwadratowy terytorium Czadu, Czad odpowie zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego" – napisał w poniedziałek w imieniu czadyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych jego rzecznik Ibrahim Adam Mahamat w oficjalnym komunikacie.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Armia sudańska wielokrotnie oskarżała też Zjednoczone Emiraty Arabskie o wspieranie swego rywala podczas dwuletniej wojny domowej, która doprowadziła do najgorszego kryzysu humanitarnego na świecie. Eksperci ONZ opisali oskarżenia o przemyt broni przez ZEA do RSF przez Czad jako "wiarygodne", ale ZEA deklarują, że nikomu w tym konflikcie nie pomagają. Ewentualna wojna Czadu z Sudanem nie byłaby pierwszym starciem między tymi krajami. W grudniu 2005 roku armie tych krajów starły się, gdy do Czadu zbiegli partyzanci z sudańskiego Darfuru, a rządzący w Chartumie dyktator Omar al-Baszir oskarżył Ndżamenę o wspieranie sudańskich bojówek.
Autorka/Autor: momo
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mohammed Elshamy/Anadolu Agency/Getty Images