Ukraińskie władze nadal nie wiedzą, gdzie znajduje się odsunięty od władzy prezydent Wiktor Janukowycz – oświadczył p.o. ministra spraw wewnętrznych Arsen Awakow. Nie wiadomo też, gdzie jest były prokurator generalny i ministrowie z ekipy Janukowycza. W tej sprawie wszczęto śledztwo. Nowy szef prokuratury poinformował zaś, że wydał nakaz zatrzymania swojego poprzednika oraz b. ministra skarbu.
Ostatni raz obalonego prezydenta widziano na donieckim lotnisku na wschodzie kraju. Chciał wylecieć do Rosji, jednak nie pozwolili na to pogranicznicy.
- W związku z tym, że maszyna nie przeszła kontroli, została zatrzymana. Z samolotu wyszedł Janukowycz, wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku – powiedział Awakow.
Strzelanina i ucieczka elit
Nieznany pozostaje los szefa ministerstwa dochodów i podatków Ołeksandra Kłymenki oraz odsuniętych w sobotę od sprawowania swych funkcji prokuratora generalnego Wiktora Pszonki i byłego p.o. szefa MSW Witalija Zacharczenki, który oskarżany jest o rozlew krwi na Majdanie.
- Wczoraj Kłymenko i Pszonka zostali zatrzymani na lotnisku w Doniecku, jednak do sali VIP wdarli się uzbrojeni ludzie, doszło do strzelaniny i Kłymenko z Pszonką odjechali. Obecnie prowadzone jest śledztwo w tej sprawie - powiedział Awakow.
Dodał, że do Moskwy odleciał były wiceprzewodniczący parlamentu Ihor Kałetnyk. - Straż Graniczna nie miała podstaw do zatrzymania. Posiadał on wszystkie dokumenty konieczne do przekroczenia granicy – oświadczył p.o. ministra spraw wewnętrznych.