Co najmniej czterech Palestyńczyków zginęło w poniedziałek rano z rąk sił izraelskich. Do zdarzenia doszło podczas próby przedostania się uzbrojonych Palestyńczyków do Izraela z kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy.
Wszystko wydarzyło się w pobliżu przejścia granicznego Karni. Jak poinformowała rozgłośnia radiowa Hamasu, w ataku uczestniczyło około dziesięciu Palestyńczyków, którzy rankiem zaczęli strzelać do izraelskiego patrolu.
Z kolei rzeczniczka armii izraelskiej poinformowała, że żołnierze otworzyli ogień, gdy zostali zaatakowani przez uzbrojonych mężczyzn usiłujących wtargnąć do Izraela. Dodała, że na razie nie ma informacji o ofiarach po stronie izraelskiej.
Jak do tej pory żadna z grup palestyńskich nie przyznała się do ataku.
Od zakończenia przez Izrael 18 stycznia 3-tygodniowej ofensywy w Strefie Gazy przeciwko Hamasowi, do podobnych ataków dochodzi rzadko.
Źródło: PAP