Zawieszenie broni w Strefie Gazy weszło w życie. Rozejm między Izraelem i Hamasem, początkowo planowany na niedzielny poranek, opóźnił się ze względu na brak listy nazwisk izraelskich zakładników, którzy zostaną uwolnieni na mocy porozumienia. Hamas spełnił ten warunek około godziny 10 czasu polskiego.
Rozejm miał wejść w życie w niedzielę o 8.30 (7:30 czasu polskiego), jednak – jak przekazał rzecznik sił zbrojnych Izraela Daniel Hagari – porozumienie nie zostało wdrożone. - Do niedzieli rano Hamas nie wypełnił swoich zobowiązań i wbrew porozumieniu nie podał Izraelowi nazwisk zakładników, których uwolnienie zaplanowano na dziś - powiedział Hagari na konferencji prasowej.
Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu około 11 rano czasu lokalnego (10 rano czasu polskiego), że nazwiska zakładniczek, które mają zostać uwolnione pierwszego dnia rozejmu, została im przekazana, a o 11.15 czasu lokalnego rozejm wszedł w życie.
Zakładniczki mają zostać przekazane stronie izraelskiej w niedzielę po 14 czasu lokalnego (13 czasu polskiego). Strona izraelska rozpoczęła powiadamianie ich rodzin o szczegółach operacji. Kolejne cztery osoby mają zostać uwolnione w ciągu tygodnia.
W swoim oświadczeniu palestyński Hamas przekazał wcześniej, że wymienione na palestyńskich więźniów zostaną trzy kobiety cywile - Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher. Wcześniej tłumaczyli, że opóźnienie w dostarczeniu listy nazwisk spowodowane było kwestiami technicznymi.
24-letnia Gonen została porwana podczas masakry, której Hamas dokonał 7 października 2023 roku na festiwalu Nova Music, odbywającego się przy granicy Izraela ze Strefą Gazy. 28-letnia Damari, która ma także obywatelstwo brytyjskie, była porwana rankiem 7 października ze swojego mieszkania, do którego wtargnęli terroryści Hamasu. 32-letnia Steinbrecher była doktorem weterynaryjnym i mieszkała, tak jak Damari, w kibucu Kfar Aza. Bojownicy porwali ją z jej mieszkania.
Szczegóły operacji
Według korespondenta portalu Times of Israel Emanuela Fabiana za każdą żywą zakładniczkę (część z przetrzymywanych przez Hamas osób poniosła śmierć) dziecko i osobę starszą, uwolnionych zostanie 110 palestyńskich więźniów, natomiast za przetrzymywaną w Strefie Gazy izraelską żołnierkę 50 więźniów wyjdzie na wolność.
Fabian przekazał, że Izrael ma uwolnić 737 więźniów, w tym wielu terrorystów odsiadujących dożywotnie wyroki za morderstwo, członków Hamasu, Palestyńskiego Dżihadu i działającego w Autonomii Palestyńskiej Fatahu.
Izrael uwolni również 1167 Palestyńczyków zatrzymanych w Strefie Gazy podczas ofensywy lądowej Sił Obronnych Izraela, którzy nie brali udziału w ataku z 7 października 2023 roku - podał dziennikarz portalu.
Według relacji Times of Israel wojsko izraelskie przygotowało specjalne punkty, gdzie trafią zakładnicy. Łącznie będą to trzy punkty w pobliżu granicy ze Strefą Gazy: w bazie Reim oraz na przejściach Karem Szalom i Erez. Tam uwolnione osoby otrzymają najpilniejszą pomoc lekarską i psychologiczną. Następnie pod wojskową eskortą zostaną przewiezione do szpitali, gdzie spotkają się z rodzinami. Szacuje się, że od momentu przekazania armii zakładników do czasu przewiezienia ich do szpitali upłynie około dwóch godzin.
Sytuacja w Strefie Gazy
Około 200 ciężarówek z pomocą humanitarną zaczęło wjeżdżać w niedzielę do Strefy Gazy przez przejście graniczne Kerem Szalom - poinformował Jonathan Whittall, tymczasowy szef Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).
"Zawieszenie broni weszło w życie w Strefie Gazy dzisiaj o godz. 11:15 czasu lokalnego. Pierwsze ciężarówki z pomocą zaczęły wjeżdżać 15 minut później" - napisał we wpisie na platformie X Whittall.
Dziennikarze agencji AFP przekazali, że tysiące Palestyńczyków zaczęły wracać do pozostałości po swoich domach chwilę po wejściu w życie porozumienia miedzy Izraelem a Hamasem.
Ataki na Strefę Gazy
W oczekiwaniu na listę nazwisk Izrael kontynuował ataki. Około godziny 9 rano czasu lokalnego (8 rano czasu polskiego) agencja Reutera przekazała, powołując się na izraelskie wojsko, że niedaleko Strefy Gazy słychać było syreny, a mieszkańcy informowali o uderzeniach izraelskich na południu i północy Strefy Gazy.
Służby ratunkowe podały informację o ośmiu ofiarach śmiertelnych i 25 rannych - przekazał Reuters. Na nagraniach widać chmurę dymu unoszącą się w okolicy Gazy. Jak tłumaczyły siły izraelskie, były to ataki wymierzone w "cele terrorystyczne".
Netanjahu o braku nazwisk, Hamas o "względach technicznych"
Wcześniej w niedzielę premier Izraela Benjamin Netanjahu informował, że jego rząd wciąż nie otrzymał nazwisk trzech zakładniczek, które jako pierwsze mają zostać uwolnione w niedzielę przez Hamas. Przekazanie tych nazwisk przez ruch palestyński z 24-godzinnym wyprzedzeniem było jednym z warunków wejścia w życie porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem.
Publiczna stacja Kan wyjaśniła, że najpierw przedstawiciele Hamasu mają przekazać nazwiska władzom Kataru, które wraz z Egiptem były jednym z negocjatorów podczas rozmów pokojowych. Następnie informacja ta ma trafić do szefa Mosadu Dawida Barneia, a ten ma przekazać wiadomość rodzinom zakładniczek. W niedziele Netanjahu zaznaczył, że cała operacja jest ściśle nadzorowana przez służby.
W komunikacie izraelskiego premiera podano, że odpowiednie instrukcje otrzymały już Siły Obronne Izraela (IDF), które na razie mają wstrzymać wycofywanie się ze Strefy Gazy. "Premier poinstruował IDF, że zawieszenie broni, które ma wejść w życie o 8:30 rano (7:30 czasu polskiego - red.), nie rozpocznie się, dopóki Izrael nie otrzyma listy zakładników, którą Hamas zobowiązał się dostarczyć" – poinformowało biuro Netanjahu.
W odpowiedzi Hamas w komunikacie poinformował, że opóźnienie w przekazaniu nazwisk zakładników jest spowodowane "względami technicznymi". Palestyński ruch potwierdził przy tym gotowość do realizacji swoich zobowiązań i wdrożenia umowy o rozejmie.
Porozumienie w sprawie zawieszenia broni
W piątek wieczorem rząd Izraela większością głosów zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Przewiduje ono zawieszenie broni na sześć tygodni oraz stopniowe wycofywanie sił izraelskich ze Strefy Gazy.
W pierwszym etapie Hamas ma uwolnić 33 zakładników, pojmanych podczas ataku tej organizacji na Izrael 7 października 2023 roku: wszystkie kobiety, dzieci oraz mężczyzn powyżej 50. roku. Według strony izraelskiej, w rękach Hamasu znajduje się łącznie 98 zakładników.
Najpóźniej 16. dnia od wejścia w życie zawieszenia broni mają rozpocząć się negocjacje w sprawie kolejnego etapu porozumienia, który ma obejmować uwolnienie wszystkich pozostałych zakładników, stałe zawieszenie broni i całkowite wycofanie żołnierzy izraelskich ze Strefy Gazy.
Trzeci etap ma dotyczyć przekazania stronie izraelskiej ciał pozostałych zakładników i rozpoczęcia odbudowy Strefy Gazy.
Żydowska Siła opuszcza koalicję
Skrajnie prawicowa partia Żydowska Siła wyszła z koalicji rządowej w związku na znak protestu przeciwko zaakceptowaniu przez rząd porozumienia o zawieszeniu broni.
W niedzielę desygnowani przez nią ministrowie w rządzie premiera Benjamina Netanjahu złożyli formalnie rezygnację z pełnionych funkcji. Wśród nich jest minister bezpieczeństwa wewnętrznego Itamar Ben Gwir. Swoją rezygnację partia zapowiadała w sobotę.
Jak podaje Times of Israel, inna skrajnie prawicowa partia, Religijny Syjonizm, której liderem jest minister finansów Becalel Smotricz, pozostanie na razie w rządzie i koalicji, mimo że również sprzeciwia się porozumieniu z Hamasem. Według portalu Netanjahu doszedł do porozumienia ze Smotriczem w sprawie utrzymania jego frakcji w rządzie.
Wojna Izraela z Hamasem
Wojna między Izraelem a Hamasem rozpoczęła się w październiku 2023 roku od ataku tej organizacji i stowarzyszonej z nią koalicji zbrojnych ugrupowań terrorystycznych na Izrael.
Palestyńscy bojownicy przypuścili atak na przygraniczne kibuce, bazy wojskowe oraz młodzież zgromadzoną na festiwalu muzycznym. W atakach zginęło ponad 1,2 tys. osób, w tym obywatele ponad 30 państw. 251 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy.
W reakcji na te wydarzenia Izrael rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę operację wojskową w Strefie Gazy. Według władz palestyńskich, w jej wyniku zginęło ponad 46 tysięcy osób, a ponad 100 tysięcy zostało rannych.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ATEF SAFADI