Nasi żołnierze wycofali się ze szpitala Al-Szifa w palestyńskim mieście Gaza - potwierdziła izraelska armia. Przebywali tam przez dwa tygodnie, szukając islamistycznych bojowników i magazynów broni. Kontrolowany przez Hamas resort zdrowia Strefy Gazy poinformował, że na skutek izraelskiej operacji ucierpieli cywile.
Według strony izraelskiej w wyniku operacji zlikwidowano ponad 40 islamistów, a zatrzymano kilkaset osób podejrzanych o działalność terrorystyczną.
Walki sił izraelskich z terrorystycznymi organizacjami Hamas i Palestyński Islamski Dżihad trwały na terenie szpitala od 18 marca. W niedzielę wojsko Izraela poinformowało, że na tamtejszym oddziale położniczym znaleziono dużą ilość broni: karabiny, ładunki wybuchowe i pistolety. Miały być ukryte m.in. w podwieszanych sufitach i poduszkach.
Władze Izraela od dawna twierdzą, że szpitale w Strefie Gazy są wykorzystywane przez Hamas i inne grupy terrorystyczne jako bazy. Publikowano filmy i zdjęcia mające to potwierdzać.
Resort zdrowia Strefy Gazy: ucierpieli cywile
Zaprzecza temu Hamas i personel szpitala. Resort zdrowia Strefy Gazy poinformował, że w trakcie walk ucierpieli przebywający w szpitalu cywile. Według lokalnych władz przy wejściu do kompleksu wybuchł pożar, komunikacja została zerwana, a ludzie zostali uwięzieni na oddziałach chirurgicznych i ratunkowych w jednym z budynków.
W listopadzie zeszłego roku Izrael spotkał się z ostrą krytyką, kiedy jego żołnierze po raz pierwszy wkroczyli do szpitala Al-Szifa. Odkryli wówczas w pobliżu budynku tunele, które w ocenie armii były wykorzystywane jako centra dowodzenia terrorystów, czemu przeczył zarówno Hamas jak i dyrekcja szpitala.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Dawoud Abo Alkas/Anadolu via Getty Images