Strategia jak bomba atomowa

Aktualizacja:
 
Coraz mniej Amerykanów ginie w Irakusxc.hu

"Gwałtowny spadek liczby ofiar wśród Amerykanów w Iraku jest efektem zastosowania tajnej strategii walki" - donosi w swojej najnowszej książce laureat nagrody Pulitzera Bob Woodward. Według niego ma być ona wycelowana w liderów Al-Kaidy i innych ugrupowań terrorytycznych polujących na żołnierzy.

Woodward nie zdradza szczegółów amerykańskich działań, ale przyrównuje je do "Projektu Manhattan" - programu budowy bomby atomowej z czasów II wojny światowej.

Według dziennikarza, amerykańska armia opracowała specjalne techniki wyszukiwania, namierzania i likwidowania terrorystów. Z nową operacją Woodward wiąże wzrost liczby wojsk amerykańskich w Iraku o 30 tys.

Ważna również współpraca

Oprócz tego, za główne czynniki znacznego spadku śmierci amerykańskich żołnierzy, uznał: rozejm z Armią Mahdiego - ugrupowaniem Muktady al-Sadra oraz współpracę z sunnitami w walce z Al-Kaidą, co nazywane jest "Anbar Awakening" ("Przebudzenie Anbara").

Jak zaznaczył Woodward, na razie szczegóły strategii muszą pozostać tajne, bo ich ujawnienie groziłoby śmiercią wielu osób. Jego zdaniem jednak, kiedy w przyszłości te informacje zostaną ujawnione, to "wprawią ludzi w osłupienie".

Według danych analizowanych przez Boba Woodwarda, w ciągu ostatnich kilku miesięcy liczba zabijanych Amerykanów w Iraku spadła o połowę.

Źródło: CNN, IAR

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu