Córka znanego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego odebrała Nagrodę imienia Sacharowa w Parlamencie Europejskim w Strasburgu w imieniu swojego uwięzionego ojca. - Próby ugłaskiwania dyktatorów przez "pragmatyków" zawsze kończą się fiaskiem i prowadzą do dalszych zbrodni - oświadczyła Daria Nawalna.
- Ci, którzy są za pragmatycznymi relacjami z dyktatorami, powinni otworzyć podręczniki historii. Szybko wówczas zrozumieją, że próby ugłaskiwania dyktatorów zawsze kończą się fiaskiem - oświadczyła córka Aleksieja Nawalnego. Jak podkreśliła, "dyktatorzy zawsze szukają nowych wrogów, specjalizują się w tym". Uzasadniając swoją opinię, przypomniała, jak inny krytyk prezydenta Rosji Władimira Putina, Borys Niemcow, został zamordowany tuż pod murami Kremla.
- Jeśli rozmowy będą kontynuowane, to może zostanie zabity drugi, trzeci i czwarty opozycjonista w Rosji. Potem w Berlinie, potem w Londynie. Potem może się skończyć na atakach terrorystycznych w Europie - ostrzegła Nawalna. - Jutro dyktatorzy inspirowani półśrodkami Zachodu będą znowu transportować tysiące ludzi na wschodnią granicę Unii Europejskiej, by szturmowali zasieki i marzyli o przedostaniu się dalej. Niech pragmatycy odpowiedzą, ile będzie to kosztowało Polskę, Litwę i całą Unię Europejską - zwróciła się do obecnych w czasie uroczystości.
- Kiedy napisałam do mojego taty i zapytałam, co dokładnie chce, żebym powiedziała w przemówieniu z jego punktu widzenia, odpowiedział: powiedz, że nikt nie może się odważyć, aby zrównać Rosję z reżimem Putina. Rosja jest częścią Europy, a my staramy się być jej częścią - przekazała słowa ojca Daria Nawalna.
Pobyt w kolonii karnej
Aleksiej Nawalny nie mógł uczestniczyć w uroczystości i osobiście odebrać nagrody, ponieważ przebywa w kolonii karnej. Polityk powinien zostać zwolniony w 2023 roku, ale przeciwko niemu wszczęto jeszcze kilka spraw karnych - przypomniało radio Echo Moskwy.
Na uroczystości w Strasburgu obecni byli także Leonid Wołkow, doradca polityczny Nawalnego i Kira Jarmysz, jego rzeczniczka prasowa. Na spotkaniu z eurodeputowanymi Wołkow wezwał do zaostrzenia polityki UE wobec Rosji kierowanej przez Putina.
Bloger i krytyk Kremla jest od ponad dekady czołową postacią opozycji w Rosji, znanym ze swojej walki z korupcją i łamaniem praw człowieka. Zyskał międzynarodowy rozgłos za organizowanie demonstracji przeciwko prezydentowi Putinowi i jego rządowi, kandydowanie na urząd prezydenta i walkę z korupcją.
Przewodniczący Parlamentu David Sassoli pochwalił odwagę Nawalnego. - Grożono mu, torturowano, truto, aresztowano, więziono, ale nie byli w stanie faktycznie zmusić go do tego, aby przestał mówić. Jak sam kiedyś powiedział, korupcja kwitnie tam, gdzie nie ma poszanowania praw człowieka i uważam, że ma rację. Walka z korupcją to także walka o poszanowanie powszechnych praw człowieka. Z pewnością jest to walka o ludzką godność, o dobre rządy i rządy prawa - powiedział Sassoli, wzywając do jego natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia.
Próba otrucia
W sierpniu 2020 r. Nawalny został otruty i przez kilka miesięcy wracał do zdrowia w Berlinie. Został aresztowany po powrocie do Moskwy w styczniu 2021 roku, a w lutym został skazany na 2,5 roku kolonii karnej za rzekome naruszenie zwolnienia warunkowego w sprawie o domniemane malwersacje finansowe.
W czerwcu rosyjski sąd uznał struktury Nawalnego, w tym Fundację Walki z Korupcją za "organizacje ekstremistyczne".
W rezolucji przyjętej w styczniu 2021 roku europosłowie domagali się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia opozycjonisty oraz wezwali kraje UE do znacznego zaostrzenia sankcji wobec Rosji. Wezwanie to powtórzyli w kwietniu.
Nagroda im. Sacharowa za wolność myśli jest przyznawana corocznie przez Parlament Europejski. Została ustanowiona w 1988 roku, aby uhonorować osoby i organizacje broniące praw człowieka i podstawowych wolności. Nosi imię radzieckiego fizyka i dysydenta politycznego Andrieja Sacharowa.
Źródło: PAP, Echo Moskwy