Stormy Daniels, aktorka porno, która w 2016 roku miała otrzymać od Donalda Trumpa 130 tysięcy dolarów w zamian za milczenie na temat ich domniemanego romansu, zaczęła sprzedawać na swojej stronie internetowej rozmaite gadżety związane z toczącą się od lat sprawą. Wcześniej na podobny ruch zdecydował się były prezydent USA, który miał dzięki temu w niecałe 24 godziny zebrać cztery miliony dolarów.
W opublikowanym dzień po postawieniu Trumpa w stan oskarżenia wpisie Stormy Daniels zaznaczyła, że "zamówienia na jej towary i autografy już spływają". Wcześniej umożliwiła zakup przez internet koszulek z napisem "#Teamstormy”, podpisanych przez siebie plakatów, na których pozuje w bieliźnie, a także… gryzaków dla psów opatrzonych podobizną byłego prezydenta. Ceny produktów wahają się od 20 do 30 dolarów za sztukę.
Post aktorki w ciągu kolejnych trzech dni polubiło ponad 100 tysięcy użytkowników. Część internautów zaczęła jej jednak zarzucać chęć zarobienia na sprawie, do czego kobieta odniosła się podczas środowej transmisji na portalu OnlyFans, której treść zacytowało BBC. - Każdy, kto prowadzi jakiś biznes, sprzedaje swoje produkty - stwierdziła, dodając, że sam Trump również zdecydował się na podobny ruch. - Dlaczego w jego przypadku jest to w porządku, a w moim nie? - zapytała.
Stormy Daniels i Donald Trump zarabiają na akcie oskarżenia
Tuż po ogłoszeniu zarzutów sztab wyborczy Donalda Trumpa poinformował jego zwolenników o uruchomieniu zbiórki, której celem jest zgromadzenie środków potrzebnych do "napisania kolejnego wielkiego rozdziału historii Ameryki". W jej ramach zaczęto sprzedawać koszulki opatrzone napisem "I stand with Trump" (stoję po stronie Trumpa - red.). Ich cena wynosiła 47 dolarów, a zdaniem sztabu "schodziły jak świeże bułeczki".
Jak przekazał sztab byłego prezydenta, w ciągu zaledwie 24 godzin od rozpoczęcia zbiórki jego zwolennicy wpłacili cztery miliony dolarów.
Były prezydent z zarzutami
Zarzuty postawione 30 marca byłemu prezydentowi dotyczą zapłaty za milczenie aktorce porno o pseudonimie Stormy Daniels podczas kampanii wyborczej w 2016 roku.
Trump miał wówczas zapłacić Stormy Daniels 130 tys. dol. za milczenie w sprawie ich romansu. W 2018 roku były prawnik Trumpa Michael Cohen, który przekazał pieniądze Daniels i modelce Karen McDougal, został skazany przez sąd federalny na trzy lata więzienia m.in. za złamanie przepisów o finansowaniu kampanii wyborczej.
Afera związana z wypłatą pieniędzy dla Stormy Daniels jest tylko jedną z kilku związanych z Trumpem, w sprawie których toczą się śledztwa prokuratorów stanowych i federalnych. Badane są m.in. jego działania związane ze szturmem na Kapitol, przetrzymywanie niejawnych dokumentów oraz próby zmiany wyników wyborów w Georgii.
Donald Trump będzie pierwszym byłym prezydentem, wobec którego wysunięto zarzuty karne.
Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Phillip Faraone/Getty Images, Shutterstock