W Brukseli rozpoczęło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. To pierwszy punkt wizyty głowy państwa w Belgii. Duda ma zaplanowane także spotkania z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem i z naczelnym dowódcą sił NATO gen. Philipem Breedlove’em.
Przed budynkiem Rady UE w Brukseli trwają dwie konkurencyjne demonstracje: Komitetu Obrony Demokracji oraz grupy osób z transparentem "Solidarni 2010".
Dudzie towarzyszy minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Powiedział on, że ma nadzieję, iż nie jest możliwe, by sytuacją w Polsce zajmował się szczyt UE. - Polska nie dostarcza żadnych powodów, żeby rozmawiać na szczycie o Polsce - powiedział minister dziennikarzom przed spotkaniem szefów dyplomacji państw UE w Brukseli.
- Mam nadzieję, że były premier Tusk będzie bronił polskich interesów i nie dopuści do tego, aby Polska w dalszym ciągu była atakowana przez międzynarodowe instytucje - mówił przed spotkaniem Duda-Tusk.
Waszczykowski komentował także zaplanowaną na 19 stycznia debatę w Parlamencie Europejskim na temat sytuacji w Polsce. Szef dyplomacji ocenił, że zależy mu, aby rozmowa ws. Polski wyjaśniła i zamknęła sprawę.
- Polska może to wyjaśnić i zamknąć sprawę. Tłumaczymy, że jest wiele problemów w tej chwili, które wymagają wyjaśnienia wokół Europy i w całej Europie. Polska nie jest częścią problemów, jest częścią rozwiązania tych problemów - powiedział.
Po godzinie 11 odbędzie się wspólna konferencja prasowa Andrzeja Dudy i Donalda Tuska.
Akcja informacyjna europosłów PiS
Delegacja PiS w PE zamieszcza w zachodnich mediach teksty, w których chce przekonywać tamtejszą opinię publiczną do zmiany oceny sytuacji w Polsce. Za akcję pod hasłem "Co tak naprawdę dzieje się w Polsce" płaci Parlament Europejski.
Pytany o akcję informacyjną na temat Polski Waszczykowski ocenił, że nie jest to ofensywa informacyjna. - Nie nazwałbym tego żadną ofensywą. To jest po prostu normalny dialog. Rozmawiamy, tłumaczymy, wyjaśniamy. Chcemy załagodzić tę sytuację, wyjaśnić, aby Polska nie była przedmiotem, celem jakichkolwiek ataków i dyskusji - powiedział Waszczykowski. Dodał też, że nie sądzi, by obniżenie ratingu Polski przez agencję S&P uderzało w rangę Polski.
Belgijska wizyta
To pierwsza podróż zagraniczna prezydenta w tym roku. Wizyta w Belgii rozpoczyna się od rozmowy z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, z którym prezydent omawia plan polityczny UE na 2016 rok. Wśród tematów dyskusji zapowiadano też politykę migracyjną, kwestię Brexitu, czyli możliwego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, i politykę energetyczną, w tym o projekt gazociągu Nord Stream 2.
Według prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego Andrzej Duda ma przekonywać w Brukseli, że Europy nie stać na "sztuczny konflikt" w relacjach z Polską, gdyż jest ona potrzebna do rozwiązania rzeczywistych kryzysów w UE, m.in. migracyjnego.
Przed wylotem do Brukseli Szczerski mówił dziennikarzom, że Duda jedzie z "wyciągniętą na zgodę ręką".
- Dialog jest dzisiaj potrzebny w Europie, a dialog opiera się też na szacunku wzajemnym, dlatego to jest ważne, żeby rozmawiać o faktach, nie o emocjach - mówił wcześniej Szczerski dziennikarzom.
Politycy komentują wizytę
- Liczę na refleksję, przede wszystkim liczę na dobre rozmowy pana prezydenta z politykami w Brukseli. Również na to, że zdoła przekonać obecną większość parlamentarną do zejścia z tej złej drogi, która powoduje, że w ocenie naszych partnerów stajemy się krajem, który staje się niewiarygodny - mówił Borys Budka (PO).
- Bardzo szybko tracimy pozycję w UE. 26-letni dorobek tracimy w ciągu trzech miesięcy - oceniła Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
W Belgii o szczycie NATO
Szczerski podkreślał, że w dużym stopniu wizyta w Brukseli dotyczy szczytu NATO, który w lipcu odbędzie się w Warszawie. - W Brukseli w Kwaterze Głównej NATO prezydent spotka się z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem. Następnie uda się do Naczelnego Dowództwa Sojuszniczych Sił Europy (SHAPE) w Mons, gdzie będzie rozmawiał z generałem Breedlove’em - powiedział Szczerski.
- Musimy dzisiaj wspólnie z partnerami NATO zdefiniować sukces szczytu w Warszawie, co się ma złożyć na treść sukcesu szczytu w Warszawie - mówił Szczerski. Jak podkreślił, szczyt ten ma być szczytem "decyzyjnym, a nie tylko refleksyjnym".
Szczyt NATO na Narodowym
Szczyt NATO odbędzie się w dniach 8-9 lipca 2016 r. na Stadionie Narodowym w Warszawie. Do Polski ma przyjechać ok. 2,5 tys. delegatów, wśród nich szefowie państw i rządów, liderzy ONZ, UE i Banku Światowego. Przywódcy delegacji spotkają się też w Pałacu Prezydenckim w sali, w której w 1955 r. podpisano Układ Warszawski.
Wybór Polski jako miejsca kolejnego szczytu ogłoszono na szczycie w Walii we wrześniu 2014 roku. Andrzej Duda jako prezydent elekt spotkał się ze Stoltenbergiem w czerwcu ub. roku w Warszawie.
Autor: iwan,kło/ja / Źródło: PAP, TVN24