Sojusznicy Rosji nie uznali Abchazji i Osetii Płd.


Rosja nie może liczyć na swoich sojuszników. Przynajmniej w kwestii uznania niepodległości separatystycznych republik Gruzji - Abchazji i Osetii Południowej.

Chodzi o państwa zrzeszone w Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB - ros.) - państwa takie jak: Kazachstan, Uzbekistan, Białoruś, Kirgistan, Tadżykistan, Armenię i Rosję.

Państwa te potępiły gruzińską agresję, jednak nie odniosły się do faktu uznania przez Rosję niepodległości Abchazji i Osetii Płd.

Wspólne oświadczenie

"Ministrowie obrony są głęboko zaniepokojeni działaniami militarnymi Gruzji w Osetii Południowej, które doprowadziły do wielu ofiar cywilnych i ogromnej katastrofy humanitarnej" - napisali w końcowym oświadczeniu po spotkaniu w Moskwie ministrowie państw członkowskich. W oświadczeniu możemy przeczytać również, że "wydarzenia wokół Osetii Południowej wykazały niebezpieczeństwo stosowania podwójnych standardów w stosunkach międzynarodowych". Jest to wyraźny sygnał poparcia dla wysuwanego przez Rosję zarzutu, że Zachód był stronniczy wobec kryzysu gruzińskiego.

Ponadto ministrowie napisali w oświadczeniu, że "popierają aktywną rolę Rosji w działaniach na rzecz pokoju i współpracy na Kaukazie" oraz zaapelowali o "ścisłe wypełnianie postanowień dokumentu Miedwiediewa-Sarkozy'ego". Dokument ten dotyczy zakończenia konfliktu zbrojnego między Rosją a Gruzją.

Do spotkania ministrów doszło w przeddzień szczytu ODKB w Moskwie. Rosja będzie starała się na nim przekonać swoich sojuszników o pełne poparcie jej działań w Gruzji.

To nie pierwsza odmowa z jaką spotkała się Rosja ws. Abchazji i Osetii Południowej. W ubiegłym tygodniu Moskwie nie udało się uzyskać poparcia Sznghajskiej Organizacji Współpracy, do której należą Rosja, Chiny, Kazachstan, Tadżykistan, Kirgistan i Uzbekistan. CZYTAJ WIĘCEJ

Moskwa zadowolona

Mimo to, że ODKB nie odnosi się do kwestii niepodległości Abchazji i Osetii Południowej, Moskwa nie ma pretensji. Co więcej - jak powiedział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow - jest zadowolona z oświadczenia. - Kładzie ono akcenty we właściwych miejscach i zawiera wszystkie odpowiednie stwierdzenia, w tym o niedopuszczalności działań Gruzji przeciwko Osetii Południowej(...) i stosowania podwójnych standardów - oświadczył.

Rosja uznała niepodległość Abchazji i Osetii Południowej 26 sierpnia, co wywołało zdecydowany sprzeciw społeczności międzynarodowej. CZYTAJ WIĘCEJ Jak do tej pory jedynym państwem, które oprócz Rosji uznało niepodległość separatystycznych republik jest Nikaragua. CZYTAJ WIĘCEJ

Źródło: TVN24, PAP