Śmierć w Nawiedzonym Domu. Wypadek w Disneylandzie


W podparyskim parku rozrywki Disneyland dokonano makabrycznego odkrycia. W atrakcji Nawiedzony Dom znaleziono prawdziwe zwłoki. Technik zmarł podczas pracy.

Ciało znaleziono w sobotę rano, ale dopiero w poniedziałek informacja na ten temat przedostała się do mediów. Nawiedzony Dom został zamknięty na czas przeprowadzenia dochodzenia.

Okoliczności śmierci 45-letniego mężczyzny nie są jasne. Pracował w parku rozrywki od 14 lat. Według wstępnych informacji zginął porażony prądem, gdy naprawiał elementy oświetlenia wnętrza atrakcji. Jego ciało znaleźli koledzy.

Przedstawiciel związków zawodowych w parku rozrywki, Patric Maldidier, wspominał w rozmowie z dziennikarzami, że jego 45-letni kolega był „zawsze uśmiechnięty” i bardzo lubiany. Przedstawiciel Disneylandu zapewnił, że cała firma jest „głęboka zasmucona” wypadkiem.

Autor: mk//gak / Źródło: thelocal.fr, telegraph.co.uk