Sześć tysięcy euro kary za rasistowskie żarty będzie musiał zapłacić słynny twórca perfum, Jean Paul Guerlain. W jednym z wywiadów Francuz powiedział: "Kiedyś pracowałem jak czarnuch. Nie wiem, czy czarnuchy kiedykolwiek tak ciężko pracowały".
Jean Paul Guerlain zażartował sobie z czarnoskórych w wywiadzie dla telewizji France 2 w październiku 2010 roku. Na pytanie o pracę nad swoim zapachem "Samsara", odpowiedział: "Pracowałem jak czarnuch. Nie wiem, czy czarnuchy kiedykolwiek tak ciężko pracowały".
Pracowałem jak czarnuch. Nie wiem, czy czarnuchy kiedykolwiek tak ciężko pracowały. Jean Paul Guerlain
Oprócz 6 tysięcy euro kary, Francuz będzie musiał wypłacić zadośćuczynienie w wysokości 2 tysięcy trzem organizacjom, które wystąpiły przeciwko niemu do sądu.
Słynny "nos", jak nazywają go media we Francji, wielokrotnie przepraszał za swoją wypowiedź. Przyznał, że wypowiedziane przez niego słowa były głupotą. - Chciałem zażartować, a teraz żałuję - mówi 75-letni twórca zapachów. - Usprawiedliwiałem się na wszystkie sposoby przed społecznością murzyńską. Jestem wszystkim, tylko nie rasistą - mówił.
Nie pierwsze kłopoty
Dodatkową karą miał być dla Guerlaina bojkot produktów jego firmy. Sam Jean Paul nie pracuje już przy zapachach, zakończył karierę w 2002 roku. Imperium rodziny Guerlainów, założone w 1828 roku, wyprodukowało takie perfumy jak Shalimar czy Mitsouko. Do 1994 roku pozostawało firmą rodzinną, potem zostało sprzedane domowi mody Moët Hennessy Louis Vuitton.
Niedawno Guerlain miał kłopoty prawne w związku z inną sprawą o znieważenie na tle rasowym. Miał użyć rasistowskich komentarzy w odniesieniu do pracownika kolei, którego obwinił o spóźnienie się na pociąg. "Francja to gówniany kraj, to kupa gówna, i do tego obsługują nas tylko imigranci". Do sądu w Paryżu wpłynęła z tego tytułu skarga.
Problemy związane z komentarzami antysemickimi miał niedawno inny projektant, John Galliano. Został skazany na 6 tysięcy euro grzywny w zawieszeniu.
Źródło: europe1.fr
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/Eastnews AFP