Po przeliczeniu głosów z 99,98 procent okręgów wyborczych Partia Kierunek-Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD) byłego premiera Roberta Ficy zdobyła poparcie blisko 23 procent wyborców - podała agencja Reutera. Drugie miejsce zajęła Postępowa Słowacja (PS), na którą zagłosowało około 18 procent wyborców. Fico, zwycięzca wyborów parlamentarnych, oznajmił w niedzielę, że jego kraj "ma większe problemy niż Ukraina i że zrobi wszystko, aby rozpocząć rozmowy pokojowe".
Zgodnie z opublikowanymi w niedzielę oficjalnymi (z 99,98 procent lokali) wynikami przedterminowych wyborów na Słowacji partia Smer Roberta Ficy otrzymała 22,94 procent głosów. W czasie niedzielnej konferencji prasowej Fico mówił o utworzeniu rządu i o tym, że rozmowy koalicyjne mogą potrwać co najmniej dwa tygodnie.
- Mamy jasne pomysły, mamy jasne plany. Jeśli otrzymamy misję utworzenia rządu, wiem dokładnie, co robić - powiedział. Polityk dodał, że były to dziesiąte wybory w jego karierze i piąte zwycięstwo Smeru w ogóle, i że ma szansę zostać premierem po raz czwarty. - Będę ubiegał się o stanowisko premiera jako przewodniczący zwycięskiej partii, mamy taki obowiązek i damy z siebie wszystko - przyznał.
Fico w trakcie kampanii wyborczej obiecywał zakończenie pomocy wojskowej dla Ukrainy. W niedzielę oznajmił, że "Słowacja ma większe problemy niż Ukraina i że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby rozpocząć rozmowy pokojowe" - podała agencja Reutera.
Zwycięzca sobotnich wyborów parlamentarnych dodał, że "jego stanowisko się nie zmieniło". Bratysława pomoże Kijowowi w kwestiach humanitarnych lub odbudowy kraju, nie będzie jednak wsparcia militarnego. Zapewnił, że polityka zagraniczna nie ulegnie zmianie. Wspomniał o współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Lider Smer przypomniał, że jego rząd organizował referendum o wejściu do Unii Europejskiej, wprowadził kraj do strefy Schengen oraz przyjął euro. Pytany przez dziennikarzy, czy jego zwycięstwo oznacza również zwycięstwo Władimira Putina, odpowiedział, że fakt, że ma inne zdanie, nie oznacza, że stoi po stronie Rosji. - To nie znaczy, że nie będę krytykować Unii Europejskiej i zmienię swoją opinię na temat wojny na Ukrainie - mówił.
Fico zadeklarował, że jeżeli zostanie premierem, to rząd na pierwszym posiedzeniu uchwali rozporządzenie, które przywróci kontrole na granicy z Węgrami. - Nie rozumiem dlaczego Słowacja tworzy wspólne patrole policyjne z Czechami, żeby migranci nie przedostawali się ze Słowacji do Czech. Chronimy Czechy przed migracją, a jednocześnie nielegalni migranci bez problemu przekraczają granicę między Słowacją a Węgrami - argumentował. Fico dodał, że z granicy nie należy "spodziewać się ładnych obrazków, a "do rozwiązania problemu migrantów trzeba będzie użyć siły".
Fico zapowiedział, że bez "telefonu z pałacu prezydenckiego" nie będzie rozpoczynać rozmów z ewentualnymi partnerami koalicyjnymi. Zaznaczył, że rokowania najpierw powinny dotyczyć spraw programowych, a dopiero później stanowisk.
Prezydent Słowacji Zuzana Czaputova powiedziała w niedzielę, że w poniedziałek powierzy zwycięzcy wyborów misję sformułowania nowego rządu. Zasygnalizowała, że Robert Fico jako pierwszy otrzyma szansę na utworzenie koalicji - pisze Reuters. Nie wymieniła jednak nazwy ugrupowania byłego premiera.
Poparcie blisko 23 procent wyborców
Reuters podał w niedzielę, że po przeliczeniu głosów z 99,98 procent okręgów wyborczych Partia Kierunek-Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD) Ficy zdobyła poparcie blisko 23 procent wyborców. Drugie miejsce zajęła Postępowa Słowacja (PS), na którą zagłosowało około 18 procent wyborców.
Wcześniej, w niedzielę nad ranem, słowacki Urząd Statystyczny podał przybliżone wyniki wyborów. Po przeliczeniu głosów z 99 proc. okręgów wyborczych zwycięzcami wyborów z 23,28 proc. była Partia Kierunek-Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD) Roberta Ficy.
Drugie miejsce z 17,07 proc. przypadło partii Postępowa Słowacja (PS). - Trzecie miejsce zajęła partia Głos –Socjaldemokracja (Hlas-SD), na która oddało głosy 14,95 proc. wyborców.
Według wstępnych wyników do parlamentu wejdą także Zwyczajni Ludzie i Przyjaciele (Olano) byłego premiera i triumfatora wyborów w 2020 roku Igora Matovicia (9 proc.) i jego koalicjant - z którym konflikty spowodowały rozpad poprzedniej koalicji i doprowadziły do przedterminowych wyborów parlamentarnych - Wolność i Solidarność (SaS) z 6,21 procentami głosów.
Do parlamentu mają wrócić ponadto dwie partie, które nie pokonały progów wyborczych w 2020 roku: Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH) oraz Słowacka Partia Narodowa (SNS). Lider SNS Andriej Danko nie kryje sympatii do Rosji i jeżeli zostanie zaproszony do ewentualnej koalicji ze Smerem i Hlasem nie będzie miał problemów z poparciem postulatu Ficy o zakończeniu pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Wcześniej, w sobotę wieczorem, podawano wyniki exit poll dla stacji TV Markiza, które były znacząco różne. Wynikało z nich, że przedterminowe wybory parlamentarne na Słowacji wygrać miała Postępowa Słowacja (PS) z 23,5 proc. głosów, zaś Smer-SSD zajmował drugie miejsce z poparciem wynoszącym 21,9 proc.
Fico nie wyszedł do dziennikarzy
Po przedstawieniu cząstkowych wyników główne partie polityczne zakończyły swoje noce wyborcze (z soboty na niedzielę). Fico nie wyszedł wówczas do dziennikarzy. Jego współpracownicy zapowiedzieli wystąpienie byłego premiera po opublikowaniu pełnych wyników. Podobnie postąpił Michal Szimeczka, który zapowiedział komentowanie wyników po ich pełnym przedstawieniu. Podkreślił, że zgadza się z tym, że rozmowy o przyszłym rządzie powinna prowadzić partia, która zdobędzie największą liczbę głosów.
Wszystkie protokoły komisji wyborczych były przekazywane tylko drogą elektroniczną, co pozwoliło na szybsze podanie wyników głosowania.
Źródło: PAP, Reuters