Sienkiewicz: separatyści nie chcą dopuścić do majowych wyborów prezydenckich

Sienkiewicz: separatyści nie chcą dopuścić do majowych wyborów prezydenckich
Sienkiewicz: separatyści nie chcą dopuścić do majowych wyborów prezydenckich
tvn24
Separatyści kontrolują sytuację w kilku miejscach na wschodzie Ukrainytvn24

- Mamy do czynienia z aktem terroru. To część rozgrywki, jaka odbywa się na wschodniej Ukrainie. Jej celem jest niedopuszczanie do majowych wyborów prezydenckich - ocenił sytuację na Ukrainie szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Gość "Faktów po Faktach" odniósł się w ten sposób do sprawy porwania obserwatorów wojskowych w Słowiańsku.

- Celem ataku [na obserwatorów wojskowych - red.] nie jest okup, ale szantaż polityczny. A celem tego szantażu jest niedopuszczenie do wyborów prezydenckich na Ukrainie - powiedział szef MSW.

"Kluczowe miejsca"

Według ministra, działania prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy skupiają się na opanowaniu "kluczowych miejsc", w których liczone są głosy. - To nie wielkie aglomeracje są centrum operacji, ale miejscowości, gdzie znajdują się obwodowe komisje wyborcze. Celem działań jest chęć uruchomienia procesu rozpadu tego kraju - mówił minister.

Za tymi działaniami, jak mówił Bartłomiej Sienkiewicz, stoją "siły separatystyczne, które otrzymują pomoc ze strony sąsiedniego państwa, które umywa ręce od sprawy, kiedy jest mu wygodnie".

Sankcje - "kroczące narzędzie"

Jednocześnie gość Grzegorza Kajdanowicza oznajmił, że w obecnej sytuacji, nie należy nieustannie podkreślać słabości Ukrainy. - Nasz sąsiad nie poświęcił wystarczająco dużo uwagi umocnieniu wewnętrznemu, ale nie jest naszą rolą podkreślanie jego słabości - powiedział. - Dokonano zaboru części terenów Ukrainy. Jesteśmy winni jej pomoc - dodał.

Dlatego, jak mówił gość "Faktów po Faktach", w obecnej sytuacji należy prowadzić politykę wspólnotową. Jej wspólnym mianownikiem są sankcje. - To podstawowe i "kroczące narzędzie". Prędzej, czy później doprowadzi do otrzeźwienia polityków, dla których Ukraina jest rodzajem dzikich pól, na których można przeprowadzić każdy eksperyment - ocenił.

Uprowadzeni w Słowiańsku

W składzie grupy, uprowadzonej w piątek w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie, było siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych. Szwed został uwolniony w niedzielę wieczorem ze względów zdrowotnych. Według źródeł agencji Interfax-Ukraina uprowadzeni są przetrzymywani w zajętej przez separatystów siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: jl/kwoj / Źródło: tvn24

Tagi:
Raporty: