W ciągu ostatniego roku w Teheranie policja złapała ok. 2,9 tys. pijanych kierowców. To "alarmująca liczba" - ocenił prokurator generalny Teheranu, stolicy Islamskiej Republiki Iranu, gdzie spożywanie alkoholu jest zabronione.
Od kilku lat podczas kontroli drogowych irańska policja używa alkomatów i zauważa skalę problemu - mandat za jazdę pod wpływem alkoholu wzrósł ostatnio z 2 mln riali do 4 mln (równowartość odpowiednio 50 i 100 euro). Według oficjalnych danych w tym 79-milionowym kraju jest ok. 200 tys. alkoholików. Niektórzy eksperci szacują, że być może nawet ponad milion Irańczyków regularnie spożywa alkohol. Aby zmierzyć się z tym przybierającym na sile zjawiskiem, w czerwcu 2015 roku ministerstwo zdrowia ogłosiło otwarcie 15 ośrodków terapii uzależnienia od alkoholu. Konsumpcji napojów alkoholowych zakazano po rewolucji islamskiej w 1979 r., a ich spożywanie karane jest grzywną, chłostą, a nawet pozbawieniem wolności. Jedynie mniejszość chrześcijańska może produkować wino na własny użytek na potrzeby praktyk religijnych. Jak pisze AFP, większość konsumowanego w kraju alkoholu pochodzi z przemytu z irackiego Kurdystanu i Turcji.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Ivan Mlinaric