Samolot linii Air Serbia przez godzinę latał z dziurą w kadłubie

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Samoloty linii Air Serbia na lotnisku w Belgradzie (wideo archiwalne)
Samoloty linii Air Serbia na lotnisku w Belgradzie (wideo archiwalne)
Reuters Archive
Samoloty linii Air Serbia na lotnisku w Belgradzie (wideo archiwalne)Reuters Archive

Samolot linii lotniczej Air Serbia w niedzielę doznał uszkodzeń podczas startu z Belgradu i przez godzinę krążył w powietrzu z dziurami w kadłubie - informują lokalne media. Na pokładzie maszyny było ponad 100 pasażerów, ale nikomu nic się nie stało.

Jak poinformowała w poniedziałek telewizja Nova, do zdarzenia doszło w niedzielę nad Belgradem. Samolot państwowych serbskich linii lotniczych Air Serbia wystartował z lotniska im. Nikoli Tesli do Düsseldorfu w Niemczech. Pilot tuż po starcie poprosił jednak o natychmiastowe lądowanie. Samolot następnie przez około godzinę latał nad Belgradem, po czym bezpiecznie wylądował na lotnisku startu.

Linie Air Serbia poinformowały, że przyczyna awaryjnego lądowania miała charakter techniczny, jednak według doniesień medialnych maszyna doznała poważnych uszkodzeń podczas startu. W mediach społecznościowych pojawiły się także nagrania i zdjęcia, na których widać dziury i zniszczenia na kadłubie i lewym skrzydle samolotu.

ZOBACZ TEŻ: Dwa samoloty zderzyły się na lotnisku. Obie maszyny są uszkodzone

Samolot z dziurą w kadłubie

Według nieoficjalnych informacji serbskiej telewizji N1, samolot podczas startu uderzył w lotnicze urządzenia nawigacyjne zainstalowane za końcem pasa. W tym miejscu znajdują się m.in. światła wskazujące pilotom ścieżkę podejścia do lądowania oraz radiolatarnie systemu wspomagania lądowania ILS. Według nieoficjalnych ustaleń maszyna zbyt późno oderwała się od pasa startowego i zaczęła wznosić, przez co zahaczyła o te naziemne instalacje.

Pilot maszyny nie wylądował od razu po zgłoszeniu uszkodzenia, ponieważ prawdopodobnie jego samolot był na to za ciężki. W takiej sytuacji standardową procedurą jest krążenie samolotu na niskiej wysokości celem spalenia nadmiaru paliwa i zmniejszenie masy maszyny. Po bezpiecznym powrocie na lotnisko samolot linii Air Serbia został pokryty przez strażaków pianą gaśniczą z powodu wycieku paliwa i ryzyka pożaru.

Na pokładzie było ponad 100 pasażerów. Linie przekazały w komunikacie, że ich bezpieczeństwo "nie było zagrożone w jakimkolwiek momencie".

ZOBACZ TEŻ: Boeing 737 miał pęknięcie w oknie, musiał zawrócić na lotnisko. To już kolejna usterka w maszynie tego typu

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: PAP, tvn24.pl