Senator zginął w katastrofie samolotu

Aktualizacja:
 
Maszyna rozbiła się na Alascesxc.hu

Pięć osób nie żyje, cztery są ranne - to bilans katastrofy niewielkiego samolotu, który rozbił się na Alasce. Wśród ofiar wypadku jest były amerykański senator Ted Stevens. Na pokładzie maszyny znajdował się również były szef NASA Sean O'Keefe. Według ostatnich informacji, udało mu się przeżyć.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem (lokalnego czasu) około 500 km na południowy-zachód od Anchorage, niedaleko miasta Dillingham.

Na pokładzie maszyny znajdowało się dziewięć osób. Według Krajowego Zarządu Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) pięć osób zginęło, a cztery zostały ranne. Obrażenia dwójki pasażerów są poważne. Jak pisze portal BBC, nie jest jasne, gdzie przebywają w tej chwili ranni.

Senator i szef NASA

Samolotem podróżował były republikański senator Ted Stevens. W sprawie jego losów przez kilka godzin spływały sprzeczne informacje - jedni informowali, że przeżył wypadek, inni - że jest jedną z ofiar. W końcu rzecznik rodziny potwierdził, że senator zginął.

Innym z pasażerów był były szef NASA z lat 2001-2005 Sean O'Keefe. Ostatnie informacje mówią, że przeżył on katastrofę.

Drugi wypadek

86-letni były senator Ted Stevens przebywał na Alasce wraz z rodziną i byłymi współpracownikami z Kongresu na wycieczce wędkarskiej. Towarzyszącej mu w podróży żony, Catherine, nie było jej na pokładzie samolotu, który się rozbił.

Amerykańskie media przypominają, że w 1978 r. Stevens był jedną z dwóch osób, które przeżyły katastrofę samolotu na lotnisku w Anchorage. Zginęła wówczas jego pierwsza żona Anna.

To trzeci samolot, który w ostatnim czasie rozbił się na Alasce. W sumie śmierć poniosło siedem osób.

Źródło: lefigaro.fr, adn.com, bbc.co.uk, PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu