Sarkozy i Bruni jak Kaczyński ze Szczypińską

Aktualizacja:
 
Romans kwitnieTVN24.pl

"Planują podróż poślubną?" - pytały przed kilkoma miesiącami linie lotnicze Ryanair, pokazując w swej reklamie zdjęcie premiera Kaczyńskiego z posłanką Szczypińską. Teraz podobną aferą pasjonują się Francuzi. Tyle, że w roli głównej występują prezydent Sarkozy i Carla Bruni.

Na reklamie irlandzkich linii widać Sarkozy'ego i jego przyjaciółkę Carlę Bruni, nad głową której znajduje się komiksowy dymek z hasłem: "Z Ryanairem cała rodzina będzie mogła przylecieć na mój ślub". Przewoźnik nie uzyskał zgody na wykorzystanie wizerunku pary w reklamie, za co już przeprosił.

Ale dla słynnej pary okazało się to za mało. Prezydent Francji zażądał jedynie symbolicznego odszkodowania w wysokości 1 euro, ale Bruni chce aż pół miliona euro zadośćuczynienia. - Zdjęcie Carli Bruni kosztuje właśnie tyle - powiedział prawnik eks-modelki, Thierry Herzog dziennikowi "Le Monde". Tłumaczył, że Bruni jest znaną postacią i za reklamy może żądać dużych sum.

W czwartek Ryanair oświadczył, że "nie zgadza się na zapłacenie kompletnie nieuzasadnionej kwoty 500 tysięcy euro pani Bruni, która zaangażowała się w szeroko opisywany i komentowany na całym świecie związek z prezydentem Sarkozym". Zadeklarował natomiast przeznaczenie 5 tys. euro na cele dobroczynne.

Od kilku tygodni media pasjonują się nowym związkiem Sarkozy'ego i jego ewentualnym ślubem z Bruni. Po raz pierwszy parę sfotografowano w podparyskim Disneylandzie w grudniu 2007 roku.

Polacy byli pierwsi To, o czym Francja mówi teraz, na ustach Polaków było już przed kilkoma miesiącami. W maju 2007 r. w prasie pojawiły się reklamy Ryanair ze zdjęciem, na którym premier Jarosław Kaczyński siedzi koło posłanki Jolanty Szczypińskiej. Linie lotnicze wkomponowały w fotografię komiksowe dymki. Jarosław Kaczyński pyta: "Polecimy rządowym samolotem", posłanka odpowiada, że "nie ma takiej potrzeby". Nad zdjęciem widniał duży napis: "Planują podróż poślubną?".

Reklama wywołała oburzenie obojga polityków i w rezultacie Ryanair musiał umieścić w prasie przeprosiny.

Tanie linie zadeklarowały też przekazanie 25 tysięcy złotych na dowolny cel charytatywny wskazany przez oboje polityków.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl