Włochy poprą drugą kadencję Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej - ogłosił podsekretarz stanu do spraw europejskich w rządzie Paolo Gentiloniego, Sandro Gozi. Dodał, że Rzym czeka na stanowisko premier Beaty Szydło.
- Włochy poprą ogólną zgodę w sprawie zatwierdzenia Tuska. Zobaczymy, jakie będzie stanowisko polskiej premier, kiedy przyjedziemy na szczyt - powiedział w Brukseli Gozi, cytowany przez Ansę.
W poniedziałek o swoim poparciu dla drugiej kadencji Donalda Tuska zapewniali także ministrowie spraw zagranicznych Czech, Holandii i Łotwy.
Wszystko wskazuje na to, że Tusk może także liczyć na poparcie Paryża. W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie, prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że nie widzi powodu, dla którego miałby wycofać poparcie dla byłego szefa polskiego rządu.
W czwartek na unijnym szczycie przywódcy mają m.in. podjąć decyzję w sprawie nominacji na szefa Rady Europejskiej. Pełniący obecnie tę funkcję Donald Tusk zadeklarował, że gotów jest pozostać na stanowisku na drugą 2,5-roczną kadencję. Polski rząd zgłosił oficjalnie kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego.
Konsultacje w sprawie tego, komu powierzone ma być stanowisko przewodniczącego przeprowadza rotacyjna prezydencja. Obecnie pracami Unii kieruje Malta.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Parlament Europejski | Marc Dossmann