Wyższy Sąd Krajowy w Wiedniu orzekł we wtorek, że policyjne przeszukanie w siedzibie urzędu ochrony konstytucji i ds. zwalczania terroryzmu (BVT), przeprowadzone w lutym na zlecenie prokuratury, było niedopuszczalne.
Sąd podkreślił, że informacje można było uzyskać na drodze pomocy prawnej, po prostu zwracając się o nie do resortu spraw wewnętrznych, któremu podlega BVT. Sędziowie uznali również, że przeszukania dokonane w mieszkaniach trzech pracowników BVT były nieuzasadnione. W jednym przypadku sąd uznał natomiast, że takie przeszukanie należało przeprowadzić. Dotyczy to pracownika, któremu zarzuca się przechowywanie w domu bezprawnie skopiowanych danych.
Orzeczenie Wyższego Sądu Krajowego dotyczyło decyzji sądu niższej instancji, który zezwolił prokuraturze ds. zwalczania przestępczości gospodarczej i korupcji (WKStA) na owe przeszukania.
WKStA poinformowała, że przyjęła orzeczenie sądu do wiadomości, ale też podkreśliła, że śledztwo w sprawie BVT ma swoje dobre strony, ponieważ potwierdzają się podejrzenia nadużycia władzy oraz różnych przestępstw korupcyjnych. Konkretnie chodzi o kopiowanie danych, które miały być skasowane, zlekceważenie poleceń w tej sprawie, a o także przekazanie Korei Południowej wyprodukowanych w Austrii blankietów paszportów północnokoreańskich - informuje agencja APA. Śledztwo jest prowadzone przeciwko ośmiu osobom.
W związku z wyrokiem Wyższego Sądu Krajowego opozycja ostro zaatakowała ministra spraw wewnętrznych Herberta Kickla (Austriacka Partia Wolności - FPOe). Socjaldemokraci (SPOe) zażądali podania się przez ministra do dymisji, deputowana NEOS (Nowa Austria i Forum Liberalne) zapowiedziała wniosek o zbadanie w komisji śledczej ds. BVT, co doprowadziło do "nieodpowiedzialnego, nieprofesjonalnego i absolutnie przesadzonego postępowania" wobec tego urzędu.
Minister sprawiedliwości Josef Moser (Austriacka Partia Ludowa - OeVP) skrytykował postępowanie WKStA i zapowiedział wnikliwe zbadanie sprawy przez prokuraturę w Kroneuburgu (Dolna Austria).
APA odnotowuje, że materiały zabezpieczone podczas przeszukań, których legalność zakwestionował sąd, będą mogły zostać wykorzystane w ewentualnym procesie podejrzanych. Zdecyduje o tym sąd, przed którym będzie się toczył proces. Także parlamentarna komisja śledcza ds. BVT, która rozpocznie pracę w przyszłym tygodniu, może korzystać z przekazanych jej materiałów zabezpieczonych podczas tych przeszukań.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View