Rzecznik TSUE: wydawane w Polsce europejskie nakazy aresztowania nie powinny być automatycznie odrzucane

Źródło:
PAP, tvn24.pl
TSUE bada sprawę niezawisłości sędziowskiej w Polsce
TSUE bada sprawę niezawisłości sędziowskiej w PolsceTVN24
wideo 2/9
TSUE bada sprawę niezawisłości sędziowskiej w PolsceTVN24

Nawet jeśli zagrożenie dla niezależności polskich sądów mogło się zwiększyć, nie można zawieszać, z góry i automatycznie, wszystkich europejskich nakazów aresztowania wydawanych przez owe sądy - stwierdził w opinii rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Campos Sánchez-Bordona.

Zdaniem rzecznika generalnego TSUE systemowe lub ogólne nieprawidłowości, jakie można było stwierdzić w odniesieniu do niezależności polskich sądów, nie pozbawiają tych sądów charakteru organów sądowych. "Sądy pozostają organami sądowymi, pomimo że niezawisłość sądownictwa została zagrożona" - wskazał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Rzecznik TSUE: automatyczna odmowa wykonywania ENA z Polski nieuzasadniona 

W wydanej w czwartek opinii rzecznik generalny TSUE przypomniał, że "współpraca sądowa w sprawach karnych opiera się na zasadach wzajemnego uznawania i wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi i że odmowa wykonania ENA jest wyjątkową reakcją, która powinna odpowiadać wyjątkowym okolicznościom wymagającym, ze względu na swoją wagę, ograniczenia tych zasad".

Jak podkreślono w komunikacie prasowym TSUE, "do tych 'wyjątkowych okoliczności' zalicza się faktycznie rzeczywiste ryzyko naruszenia prawa podstawowego osoby, której dotyczy wniosek o przekazanie, do rzetelnego procesu wynikające z 'systemowych lub ogólnych nieprawidłowości' w wydającym nakaz państwie członkowskim w odniesieniu do niezawisłości sądów".

Jednocześnie Campos Sánchez-Bordona stwierdził, że "ta wyjątkowa reakcja podlega ograniczeniom i że nie może ona prowadzić do nałożenia obowiązku automatycznej odmowy wykonania każdego ENA wydanego przez organ sądowy państwa członkowskiego, w którym stwierdzono systemowe lub ogólne nieprawidłowości".

Opinia rzecznika jest wstępem do wyroku TSUE w tej sprawie. Trybunał może się z nią zgodzić i zwykle się tak dzieje, może jednak wydać inny wyrok.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiejcuria.europa.eu

Obawy o niezawisłość sądownictwa w Polsce

W październiku przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej odbyła się rozprawa dotycząca ekstradycji Polaków objętych Europejskim Nakazem Aresztowania, których wydania odmówił holenderski sąd przez obawy dotyczące niezawisłości sądownictwa w Polsce.

Sprawą ekstradycji Polaków zajmuje się Międzynarodowa Izba Pomocy Prawnej (IRK) sądu w Amsterdamie. Jeden z nich - 32 latek - podejrzewany jest o handel narkotykami. Według śledczych Polak miał kupić wraz z innymi osobami około 200 kilogramów narkotyków i sprowadzić je do Polski. Europejski Nakaz Aresztowania wydał w tej sprawie Sąd Okręgowy w Poznaniu jeszcze w 2015 roku, ale sąd w Amsterdamie nie zgodził się, by wydać mężczyznę Polsce.

Sędziowie z Amsterdamu mają poważne wątpliwości dotyczące stanu praworządności w Polsce. Zadali więc do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne dotyczące tego, czy mogą odmówić wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA), jeśli "władze danego kraju nie gwarantują sędziom niezawisłości".

TSUE zdecydował, że rozpatrzy sprawę w trybie pilnym. Zyskała symbol PPU, czyli "pilny tryb prejudycjalny". W ten sposób rozstrzygane są sprawy dotyczące ograniczenia wolności czy delikatnych spraw rodzinnych.

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock