We wtorkowy poranek prezydent Andrzej Duda rozpoczął oficjalną wizytę w Rumunii. Z władzami kraju będzie rozmawiał o rozszerzaniu współpracy w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Spotka się też z przedstawicielami kilku krajów członkowskich NATO.
Andrzej Duda przyleciał do Bukaresztu w poniedziałkowy wieczór i pierwszym miejscem, w które się udał - jeszcze przed spotkaniem z politykami - było miejsce piątkowego wybuchu i pożaru w klubie Colectiv, gzie zginęło 31 osób, a rannych zostało prawie 200. Prezydent wraz z delegacją złożył tam kwiaty.
Spotkania z dyplomatami krajów NATO
We wtorek z samego rana Dudę przyjął już w swojej siedzibie rumuński prezydent Klaus Iohannis. Obaj politycy będą też przewodniczyć rozmowom delegacji plenarnych Polski i Rumunii zaplanowanych przed południem. Około godz. 11.00 obaj prezydenci mają się spotkać z dziennikarzami.
Po południu odbędą się rozmowy polskiego prezydenta z premierem Rumunii Victorem Pontą (godz. 14.30) oraz przewodniczącym Senatu Calinem Popescu-Tariceanu (godz. 15.30).
W środę prezydent weźmie udział w spotkaniu przywódców państw wschodniej flanki NATO, które ma zakończyć się przyjęciem wspólnej deklaracji. Weźmie w nim udział zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow, prezydenci Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Węgier, Bułgarii oraz szef izby niższej parlamentu Czech.
Minister Szczerski powiedział, że spotkanie odbędzie się na wspólne zaproszenie prezydentów Polski i Rumunii. - Istotą spotkania ma być otwarcie drogi, nowego etapu prac nad konsensusem warszawskim - powiedział prezydencki minister. Podkreślił, że z polskiego punktu widzenia ważne są trzy elementy, które deklaracja powinna zawierać, m.in., że szczyt NATO w Warszawie ma być szczytem decyzyjnym, a nie refleksyjnym.
Autor: adso/ja / Źródło: PAP