Bułgarski prezydent Rumen Radew w orędziu noworocznym skrytykował politykę rządu, nawiązując do problemów, którymi żyje społeczeństwo Bułgarii w ostatnich tygodniach. Są nimi głównie zanieczyszczone powietrze oraz brak wody.
W grudniu stopień zanieczyszczenia powietrza w Sofii, Płowdiwie, Ruse i innych miastach wielokrotnie przewyższał dopuszczalne normy, a w oddalonym o około 30 km na zachód od stolicy mieście Pernik mieszkańcy mają dostęp do wody przez zaledwie 6 godzin na dobę. Podobna sytuacja może mieć wkrótce miejsce w oddalonym o 90 km na północ od Sofii Botewgradzie - ostrzegają eksperci.
Problem zanieczyszczonego powietrza i niedoborów wody wywołał ogólnokrajowe protesty, którym towarzyszą bardzo silne napięcie społeczne.
- Dostęp do wody i (czystego) powietrza staje się dziś sprawą przeżycia – stwierdził mówił w orędziu noworocznym prezydent Bułgarii Rumen Radew.
"Brak sprawiedliwości podważa wiarę w przyszłość"
Krytyka, jakie szef państwa poddał w swym orędziu politykę rządu, objęła praktycznie wszystkie jej aspekty, w tym - sytuację w sądownictwie, które zdaniem Radewa nie spełnia oczekiwań społeczeństwa w tym co dotyczy dochodzenia sprawiedliwości przed sądami.
- Pogodzenie się z losem i pasywność prowadzą do nieuczciwych wyborów, do podejmowania decyzji o naszym losie w ciemno, do wydawania naszych pieniędzy nieodpowiedzialnie – mówił bułgarski prezydent. Jak podkreślił, władza wykonawcza przez cały czas mówi o swych sukcesach, podczas gdy w kraju szerzy się ubóstwo, a jakość życia się obniża. - Brak sprawiedliwości podważa wiarę w przyszłość - dodał.
- Nie możemy dalej zadowalać się ostatnimi miejscami w europejskich rankingach i miernymi aspiracjami – stwierdził.
Wywodzący się z opozycyjnej wobec centroprawicowego rządu premiera Bojko Borisowa, postkomunistycznej Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, prezydent Radew podkreślił, że w swojej historii bułgarski naród zawsze potrafił odnaleźć drogę do wolności i postępu.
Dodał, że aby ponownie się na niej znaleźć konieczne będzie odzyskanie wiary we własne siły i zjednoczenie.
Autor: mart\mtom / Źródło: PAP