"Proszę zrobić w poniedziałek przerwę i nie prowadzić akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego"


Rządząca Republikańska Partia Armenii nie będzie się przeciwstawiać przeprowadzeniu wyboru premiera, nawet gdy na to stanowisko będzie tylko jeden kandydat. Jedynym kandydatem jest na razie lider protestów Nikol Paszynian.

Decyzję RPA zakomunikował dziennikarzom w niedzielę szef frakcji parlamentarnej tej partii Wagram Bagdasarian po spotkaniu z Paszynianem. - Powiadomiłem wprost Paszyniana, że jeśli pozostałe trzy partie wysuną kandydaturę jednego człowieka, to się temu nie sprzeciwimy - oświadczył przedstawiciel RPA. Dodał, że zaapelował do opozycji, by nie blokowała ulic Erywania, aby wszyscy mogli spokojnie pójść do pracy.

Wybór gwarantowany

W niedzielę wieczorem w centrum stolicy Armenii odbył się wielotysięczny wiec stronników Paszyniana, którego wystąpienie uczestnicy nagrodzili burzliwymi oklaskami i radosnymi okrzykami. Agencja RIA-Nowosti pisze, że Paszynian zaapelował w niedzielę do swych zwolenników, by w poniedziałek zrobili przerwę, gdy parlament będzie wybierał premiera, i nie przeprowadzali żadnych akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego. - Jutro mam bardzo ważną pracę w Zgromadzeniu Narodowym (parlamencie); mam się spotkać z przedstawicielami wszystkich frakcji parlamentarnych, żeby wieczorem oznajmić wam, że wybór waszego kandydata na premiera 1 maja jest zagwarantowany. Dlatego proszę zrobić w poniedziałek przerwę i nie prowadzić akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego - powiedział Paszynian. Jednocześnie zaapelował, by 1 maja, w dniu wyboru szefa rządu, od godz. 7 rano demonstranci zebrali się na Placu Republiki w centrum Erywania.

Kandydat

Nikol Paszynian jest obecnie jedynym kandydatem na stanowisko premiera. By nim zostać, potrzebuje 53 ze 105 głosów, toteż poza kierowanym przez niego blokiem Elk (Wyjście), blokiem Carukiana z partią Prosperująca Armenia i partią Dasznakcutiun, musi na niego zagłosować też część partii rządzącej RPA.

Ma ona w parlamencie 58 mandatów, blok Carukiana - 31, blok Elk - 9, a była partia koalicji rządzącej Armeńska Federacja Rewolucyjna (Dasznakcutiun) - siedem mandatów. Akcje protestu pod wodzą Paszyniana przeciwko wybraniu na premiera byłego prezydenta Armenii Serża Sarkisjana rozpoczęły się 13 kwietnia. Opozycja zarzuca mu m.in. nieefektywne rządy i pogorszenie się sytuacji gospodarczej kraju. Mimo protestów opozycji, parlament 17 kwietnia wybrał Serża Sarkisjana na premiera. Wobec nieustających akcji protestu 23 kwietnia nowo wybrany premier ustąpił ze stanowiska. Zgodnie z wprowadzonymi wcześniej zmianami w konstytucji po kontrowersyjnym referendum z końca roku 2015 premier Armenii ma znacznie większe uprawnienia niż prezydent.

Autor: lukl\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: