- USA i Ukraina pracują nad planem pokojowym, który ma zakończyć wojnę w Ukrainie.
- Rozmowy są prowadzone także z udziałem liderów państw europejskich, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
- Najbardziej spornymi punktami porozumienia są terytoria w ukraińskim Donbasie.
- Negocjacje są wtedy, kiedy strony ze sobą rozmawiają. Co najwyżej to mogłyby być mediacje. Tylko, że mediacje wymagają neutralnej strony, która jest zaangażowana obiektywnie w proces pokojowy. A Stany Zjednoczone są raczej bardziej zainteresowane tak zwanym "dealem" i wspierają bardziej żądania strony rosyjskiej - mówił w programie "Wstajesz i weekend" w TVN24 doktor Karol Szulc.
Amerykanista i europeista z Uniwersytetu Wrocławskiego, odnosząc się do rozmów z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa, które mają doprowadzić do zakończenia wojny w Ukrainie, przyznał, że "nie wierzy" w proces pokojowy w Ukrainie.
- Nie nazywam go procesem pokojowym. To jest próba wymuszenia kapitulacji na Ukrainie - stwierdził rozmówca TVN24.
"Opóźnić moment wycofania się Stanów Zjednoczonych"
Szulc nadmienił, że europejscy przywódcy, wraz z władzami w Kijowie, usiłują "opóźnić moment wycofania się Stanów Zjednoczonych" z rozmów pokojowych.
Dopytywany, czy Trump może zrezygnować z pośrednictwa w rozmowach pokojowych z powodu "zniechęcenia" brakiem postępów, Karol Szulc odpowiedział. - To, że on jest zniechęcony, mówię od stycznia. Jak tylko się zbliża do tego konfliktu, coś mu się nie udaje i wtedy się wycofuje - powiedział rozmówca TVN24.
Dodał, że "teraz ma na myśli całkowite już zaprzestanie wspierania Ukrainy przez Stany Zjednoczone, co jest bardzo prawdopodobne". - Potrzebujemy czasu, żeby przygotować się na ten moment - podkreślił.
Do Trumpa podchodzimy "jak do rozwydrzonego dziecka"
Karol Szulc, na uwagę o to, że "wszyscy obchodzą się z Trumpem bardzo delikatnie, aby go nie urazić", odpowiedział, że do obecnego prezydenta USA podchodzimy "jak do rozwydrzonego dziecka".
- Już dawno powinniśmy się nauczyć tych lekcji, że świecidełka, pochwały i asertywność działa na większość dzieci, które sprawiają problemy wychowawcze - powiedział rozmówca TVN24, dodając, że "celowo używa takiego słownictwa".
Amerykanista i europeista z Uniwersytetu Wrocławskiego nadmienił, że Europa obecnie jest w stanie na tyle wesprzeć Ukrainę, by zapewnić jej zwycięstwo w wojnie z Rosją.
Szulc przekonywał jednocześnie, że Europa nie będzie w stanie zastąpić Stanów Zjednoczonych pod względem wywiadu satelitarnego. - Nie mamy jeszcze takich zdolności - uznał.
Autorka/Autor: tas/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA/Samuel Corum