Rozdzwoniły się telefony między Berlinem a Moskwą. Rozmowy o Ukrainie


Kanclerz Niemiec Angela Merkel rozmawiała przez telefon z prezydentem Rosji Władmirem Putinem. Wcześniej rozmawiali ze sobą ministrowie spraw zagranicznych obu państw.

W rozmowie Putin i Merkel zgodzili się, że należy zrobić wszystko, co możliwe, by uniknąć eskalacji przemocy na Ukrainie. Merkel poinformowała też Putina o misji ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Polski do Kijowa. - Zadecydowaliśmy, że będziemy w ścisłym kontakcie z Rosją - oświadczyła Merkel.

Z kolei służby prasowe Kremla podały, że Putin i Merkel "wyrazili wspólną ocenę, że konieczne jest podjęcie pilnych działań przyczyniających się do stabilizacji sytuacji na Ukrainie". "Putin podkreślił znaczenie rezygnacji państw zachodnich ze skłonności do oskarżania władz państwowych Ukrainy, a także to, jak ważna jest surowa ocena sił opozycyjnych, winnych organizowania działań sprzecznych z prawem, terrorystycznych i ekstremistycznych" - głosi komunikat Kremla.

Wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wezwał Unię Europejską, by użyła swoich "ścisłych i codziennych" kontaktów z opozycją na Ukrainie do nakłonienia jej do współpracy z ukraińskimi władzami i zdystansowania się wobec radykalnych sił.

Ławrow na linii ze Steinmeierem

Ławrow uczynił to w rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. O rozmowie poinformowało MSZ Rosji, według którego doszło do niej z inicjatywy strony niemieckiej. "Ławrow potwierdził konsekwentne stanowisko Rosji, opowiadającej się za uregulowaniem obecnego kryzysu na Ukrainie wyłącznie na konstytucyjnym gruncie z poszanowaniem pełnomocnictw i kompetencji ukraińskich władz" - przekazało rosyjskie MSZ. "Wezwał również partnerów z Unii Europejskiej, by użyli swoich ścisłych i codziennych kontaktów z opozycją do nakłonienia jej do współpracy z ukraińskimi władzami, przestrzegania osiąganych porozumień oraz stanowczego zdystansowania się wobec radykalnych sił, które rozpętały krwawe rozruchy i - w istocie rzeczy - weszły na drogę zamachu stanu" - dodało.

MSZ Rosji podkreśliło, że Steinmeier ze swej strony "zaapelował o znalezienie sposobu, by Rosja i UE wspólnymi siłami przyczyniły się do uspokojenia sytuacji i znalezienia kompromisu".

Steinmeier w Moskwie

W miniony piątek szef dyplomacji Niemiec przebywał w Moskwie, gdzie w rozmowie z Ławrowem w kontekście sytuacji na Ukrainie przestrzegł Rosję przed myśleniem kategoriami "stref wpływów". - Uczestnicy konfliktu w Kijowie powinni znaleźć wyjście z kryzysu. Próby przeciągnięcia Ukrainy na jedną czy drugą stronę nie sprzyjają rozwojowi tego kraju i dobrym relacjom między Rosją i UE. Powinniśmy odejść od wyobrażeń, że Ukraina jest częścią geopolitycznej gry. Rosja i UE powinny umożliwić Ukrainie dojście do siebie i podjęcie bez stałej presji decyzji na rzecz tego czy innego wariantu - oznajmił wówczas Steinmeier.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mtom/kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: