Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych ma zamiar zwolnić ok. 110 tys. pracowników w związku z ograniczaniem wydatków budżetowych - informuje dziennik "Wiedomosti", powołujący się na źródło w prokremlowskiej partii Jedna Rosja. Taką informację miał podać na zamkniętym spotkaniu z deputowanymi do Dumy Państwowej szef resortu Władimir Kołokolcew.
Oficjalnie rosyjskie MSW nie informuje o tym, ilu pracowników zostanie zwolnionych. Publicznie Kołokolcew oświadczył, że "parametry optymizacji liczebności zatrudnienia jeszcze nie zostały opracowane".
Zwolnienia konieczne
Tymczasem źródło "Wiedomostiej" w Jednej Rosji opowiedział, że podczas zamkniętego posiedzenia z parlamentarzystami omawiano konieczność redukcji zatrudnienia.
- Minister powiedział, że trzeba zwolnić ok. 110 tys. osób, ale na tę chwilę w ramach pierwszej fali zwolnień pracę stracić ma ok. 78 700 pracowników - powiedziało źródło dziennika.
Dekretem w MSW
W lutym b.r. rząd Rosji nakazał wszystkim instytucjom organów ścigania zmniejszenie wydatków, m.in. poprzez cięcia pensji i zwolnienia grupowe - zasugerowano uszczuplenie personelu o ok. 10 proc.
Od 1 lutego MSW ma nie przyjmować nowych pracowników.
12 maja 2014 roku Władimir Putin podpisał dekret, który określa limity zatrudnienia w MSW na poziomie 1,1 miliona pracowników, wliczając personel techniczny i wykwalifikowanych specjalistów. Jak informuje portal meduza.io, część etatów w resorcie wciąż jest nieobsadzona.
Fala zwolnień w rosyjskim MSW trwa od 2011 roku, gdy w resorcie pracowało 1 280 tys. osób. W ciągu czterech lat pracę straciło już ponad 180 tys.
Autor: asz/ja / Źródło: meduza.io, "Wiedomosti"
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Vitaly V. Kuzmin