W sobotę minister obrony Rumunii Ionut Mosteanu poinformował, że rumuńskie siły powietrzne przechwyciły drona, który wleciał w przestrzeń powietrzną tego kraju. Stacja telewizyjna Antena 3 CNN powiadomiła, że władze wysłały komunikat do mieszkańców okręgu Tulcza przy granicy z Ukrainą z apelem o zachowanie maksymalnych środków ostrożności.
Rosyjski dron w Rumunii. "Niedopuszczalne i lekkomyślne"
"Rumuńskie Siły Powietrzne przechwyciły rosyjskiego drona, naruszającego naszą narodową przestrzeń powietrzną w pobliżu Dunaju. Dwa (samoloty wielozadaniowe) F-16 z 86. Bazy Lotniczej podążały za nim do momentu, aż dron opuścił naszą przestrzeń powietrzną, nie powodując żadnych szkód ani ofiar. Dwa sojusznicze niemieckie Eurofightery były gotowe do monitorowania sytuacji" - napisała w niedzielę na platformie X szefowa rumuńskiego MSZ Oana Toiu.
Podkreśliła, że mieszkańcy Rumunii nie byli w niebezpieczeństwie. Działania Rosji określiła jako "niedopuszczalne oraz lekkomyślne".
"Rumunia potępia zachowanie Rosji i podejmuje niezbędne środki w celu ochrony swojej suwerenności i bezpieczeństwa" - podkreśliła Toiu i dodała, że Bukareszt pozostaje w stałym kontakcie z partnerami i sojusznikami z UE oraz NATO.
Apel o nowe sankcje na Moskwę
Szefowa resortu wezwała też do "skutecznego zwiększenia kosztów rażąco nielegalnych i prowokacyjnych działań Rosji poprzez szybkie przyjęcie 19. pakietu sankcji (UE) i pełnego zakresu środków przewidzianych w ramach operacji NATO Wschodnia Straż".
"Poruszę również kwestię działań Rosji na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Apeluję do społeczności międzynarodowej o ścisłe przestrzeganie sankcji nałożonych na Rosję" - napisała.
Autorka/Autor: momo/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Dragos Asaftei/Shutterstock