Rosyjska Duma ogłasza amnestię. Opozycjoniści zostaną w więzieniach

Izba niższa parlamentu rosyjskiego ogłosiła amnestięCC BY SA Wikipedia | FOTOBANK.ER

Posłowie rosyjskiej Dumy jednogłośnie poparli prezydencki projekt ustawy w sprawie amnestii w związku z obchodami 70. rocznicy zwycięstwa nad Niemcami. Wolność odzyska od 260 do 400 tys. więźniów, ale znani opozycjoniści pozostaną w więzieniach.

Projekt prezydenta Władimira Putina w sprawie amnestii poparło w drugim i trzecim czytaniu 442 deputowanych. Nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Według oficjalnych szacunków amnestia obejmie 60 tys. więźniów skazanych wyrokami bezwzględnego więzienia, a także do 200 tys. osób, które otrzymały wyroki w zawieszeniu lub zostały skazane na kary niezwiązane z ograniczeniem wolności. Z łaski państwa skorzystają też ci, którzy czekają na procesy.

Jak informował przewodniczący komisji legislacyjnej Dumy, deputowany Paweł Kraszeninnikow, amnestia obejmie łącznie do 400 tys. osób.

Kristina Biełousowa, przedstawicielka rosyjskiej Federalnej Służby ds. Wykonywania Kar, powiedziała, że objęci amnestią zaczną opuszczać więzienia w przyszłym tygodniu.

Kto skorzysta na przepisach?

Na liście amnestionowanych znaleźli się m.in. samotni ojcowie i więźniowie chorzy na raka, a także na gruźlicę. Zamiast sformułowania "osoby na emeryturze" w projekcie ustawy wpisano, że amnestia obejmie mężczyzn powyżej 55 roku życia i kobiety powyżej 50.

Wolność odzyskają także weterani działań wojennych w Afganistanie i Czeczenii oraz osoby, które uczestniczyły w akcjach ratowniczych po awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie, a także osoby uhonorowane odznaczeniami państwowymi ZSRR i Federacji Rosyjskiej.

W więzieniach pozostaną skazani m.in. za zabójstwa z premedytacją, gwałty, rozboje, terroryzm, ekstremizm, porwania oraz przestępstwa wobec nieletnich, a także przestępstwa związane z nielegalnym obrotem narkotykami i materiałami wybuchowymi.

Sprawa Aleksieja Nawalnego

Jak informuje rosyjska sekcja Radio Swoboda, podczas dzisiejszego posiedzenia deputowani Dumy odrzucili poprawkę zgłoszoną przez posła Sprawiedliwej Rosji Dmitrija Gudkowa dotycząca rozciągnięcia amnestii na osoby skazane w związku z rozruchami na placu Bołotnym w Moskwie w maju 2012 r., które miały miejsce przed inauguracją prezydenta Władimira Putina.

W lipcu 2014 r. sąd w Moskwie skazał dwóch opozycjonistów Siergieja Udalcowa i Leonida Razwozżajewa na 4,5 roku kolonii karnej za zorganizowanie rozruchów na placu Bołotnym.

"Amnestia nie obejmie braci Nawalnych, Aleksieja (skazanego na 3,5 roku w zawieszeniu) i Olega (skazanego ma 3,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności), skazanych związanych z protestami na placu Bołotnym, a także tysięcy innych skazanych odbywających wyroki za przestępstwa bez użycia przemocy, związanych np. z działalnością gospodarczą" – napisał portal Radia Swoboda.

Rozgłośnia przypomniała, że prezydencki projekt w sprawie amnestii, poparty przez Dumę, był krytykowany przez obrońców praw człowieka, którzy podkreślali, że "główny akcent został położony na funkcjonariuszy struktur siłowych".

Autor: tas\mtom / Źródło: Radio Swoboda, Gazeta.ru, Interfax

Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | FOTOBANK.ER