Moskwa wysłała na Morze Śródziemne swoje okręty, by w razie potrzeby ewakuować z Syrii rosyjskich obywateli - podaje Interfax.
Dwa okręty wojenne, tankowiec i okręt eskorty wypłynęły z jednego z bałtyckich portów w poniedziałek, powiedziało źródło agencji.
- Kierują się do syryjskiego wybrzeża, by asystować w ewentualnej ewakuacji rosyjskich obywateli. Przygotowania były przeprowadzone w pośpiechu i głębokiej tajemnicy - podał rozmówca agencji.
Doniesień Interfaxu nie potwierdziły żadne oficjalne władze rosyjskie.
Rosyjskie MSZ poinformowało jedynie we wtorek, że w Syrii porwanych zostało dwóch Rosjan i Włoch, a porywacze zażądali okupu za ich uwolnienie. Cała trójka pracowała w syryjskiej hucie, a do porwania doszło w poniedziałek wieczorem.
Zdarzenie miało miejsce na drodze pomiędzy Tartusem, gdzie Rosja ma wojskową bazę morską, i miastem Hims - napisało rosyjskie MSZ w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej.
Odwrócą się od Asada?
Rosja jest głównym sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, którego reżim od marca 2011 roku walczy z powstańcami. W ubiegłym tygodniu przedstawiciel rosyjskiego rządu zasugerował jednak, że reżim Asad chyli się ku upadkowi i nie przetrwa.
W wojnie domowej zginęło do tej pory już około 40 tys. ludzi.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru