Jak pisze "Le Figaro", "rosyjskie fabryki pracują na pełnych obrotach, produkując nowe czołgi i naprawiając te, które przez lata stały zakurzone".
W marcu 2025 roku prezydent Francji Emmanuel Macron ocenił, że Rosja dysponuje obecnie czterema tysiącami czołgów, a w 2030 roku będzie miała ich już siedem tysięcy. "Le Figaro", pisząc, jak to możliwe, że przy tak wielkich stratach Federacja Rosyjska jest w stanie zwiększyć swój park maszynowy, zwrócił uwagę, że do tej pory w tym roku straciła jedynie około 200 czołgów.
Zdaniem "Le Figaro" mniejsze straty wynikają z mniejszego udziału czołgów w walkach na froncie, co jest spowodowane rewolucją w wykorzystywaniu dronów, skutecznych w niszczeniu wszelkiego rodzaju celów opancerzonych. Niektórzy wojskowi używają określenia "demechanizacja" pola walki, która wiąże się z coraz częstszym użyciem lekkich pojazdów, jak motocykle czy quady.
Jak wyjaśnił Conflit Intelligence Team, grupa rosyjskich ekspertów analizujących rosyjską napaść na Ukrainę, która opuściła Rosję w związku z nieprzerwaną opresją ze strony putinowskiego reżimu, Rosja dysponuje bardzo zróżnicowaną flotą czołgów. Wśród nich są T-54, T-55, T-62, T-64, T-72, T-80 i T-90, który jako jedyny jest wciąż produkowany. Pozostałe maszyny są zabierane z parków maszynowych i przystosowywane z powrotem na front.
Rosja przygotowuje rezerwę strategiczną czołgów
"Wśród tych 7300 czołgów, przystosowanych do powrotu na front, pod koniec 2024 roku było ich niespełna 3500" - ocenili analitycy z CIT. Tymczasem tylko w ubiegłym roku Rosjanie zdołali naprawić 11-12 tysięcy czołgów. Niemniej oficer francuskiej armii w rozmowie z "Le Figaro" zasugerował, że należy być ostrożniejszym, ponieważ zgodnie z danymi amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną w 2021 roku rezerwy czołgów z czasów sowieckich wynosiły 12 tysięcy maszyn.
"Każdego miesiąca zasoby czołgów T-90M wzrastają o 20 maszyn" - powiedział dziennikowi wysoki rangą francuski wojskowy. W sumie rocznie Rosji przybywa 1500 nowych maszyn (300 nowych T-90M i 1200 odnowionych sowieckich pojazdów). Ponadto Rosjanie mieli "odłożyć" co najmniej 500 czołgów, aby zasilić swoją rezerwę strategiczną.
Francuscy wojskowi obawiają się, że "Rosja będzie w stanie wytrzymać o pięć minut dłużej w tej wojnie na wyczerpanie, dzięki licznym zasobom sprzętu i ludzi". Czołgi zaś mogą okazać się kluczowe w przypadku załamania frontu, kiedy będą mogły wesprzeć punktowe uderzenie.
Autorka/Autor: mm/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru