W Egipcie rozpoczął się program śledzenia rekinów z kosmosu - poinformował w niedzielę lokalny portal Egypt Independent. Monitorowanie ruchów tych zwierząt w Morzu Czerwonym w czasie rzeczywistym pomoże zrozumieć zachowanie konkretnych gatunków, potencjalnie może też zmniejszyć ryzyko ich ataków.
Zakończył się pierwszy etap programu monitorowania i instalowania urządzeń śledzących na rekinach - poinformowała Jasmin Fuad, ministra środowiska Egiptu. Zespołowi udało się na razie zainstalować dziewięć urządzeń śledzących na żarłaczach tygrysich (Galeocerdo cuvier) i żarłaczach białopłetwych (Carcharhinus longimanus) w rejonie Marsa Alam, które w tym celu zostały wyłowione i potem wypuszczone do morza. Przedstawiciele obu gatunków w przeszłości byli sprawcami rzadkich, lecz szeroko nagłaśnianych przez media ataków na ludzi.
Monitoring rekinów z kosmosu
Głównym celem programu jest analiza wzorców przemieszczania się rekinów w basenie Morza Czerwonego. Zdobyte dane mają służyć ochronie przyrody oraz planowaniu rozwoju turystyki, ponieważ im lepiej naukowcy poznają zwyczaje rekinów, tym łatwiej będzie można zapobiegać ich konfrontacjom z ludźmi. Jak podkreśliła Fuad, rekiny odgrywają kluczową rolę w ekosystemie jako drapieżniki na szczycie łańcucha pokarmowego, a zarazem stanowią jedną z głównych atrakcji dynamicznie rozwijającego się sektora turystyki morskiej w Egipcie. W kurortach często odwiedzanych przez Polaków, takich jak Szarm el-Szejk i Hurgada, nurkowanie z rekinami odbywa się w sposób legalny i zorganizowany, pod ścisłym nadzorem licencjonowanych przewodników i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Podczas niewymagającego specjalnych umiejętności snorkelingu - nawet przy samej powierzchni wody - w niektórych rejonach Morza Czerwonego można z bezpiecznej odległości obserwować rekiny buszujące po dnie lub w pobliżu raf kilkanaście czy kilkadziesiąt metrów poniżej.
Źródło: PAP, dailynewsegypt.com
Źródło zdjęcia głównego: Vladimir Turkenich/Shutterstock