Rosyjski resort dyplomacji poinformował, że zawiesza umowę z Japonią o połowie ryb w okolicach spornych Południowych Wysp Kurylskich - donosi Reuters. Jak dodaje agencja, rosyjskie MSZ uzasadniło swoją decyzję faktem, że Tokio nie dokonało płatności wymaganych na mocy umowy.
"W obecnej sytuacji jesteśmy zmuszeni zawiesić realizację porozumienia z 1998 roku do czasu, aż strona japońska wypełni wszystkie swoje zobowiązania finansowe" - wskazała w oświadczeniu rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.
W lutym 1945 roku na konferencji jałtańskiej przywódcy koalicji antyhitlerowskiej postanowili, że ZSRR ma zaatakować Japonię i pomóc Amerykanom w teatrze działań na Pacyfiku. Archipelag Kurylski został w pełni zajęty przez armię radziecką dopiero 5 września, czyli 3 dni po podpisaniu przez Japonię aktu bezwarunkowej kapitulacji.
Na Konferencji w San Francisco w 1951 roku Japonia zrzekła się swych praw do Wysp Kurylskich. Podpisany dokument, zdaniem strony japońskiej, nie dotyczył jednak wysp Iturup, Kunaszyr, Szykotan i grupy wysp Habomai.
Spór wynika z rozbieżności w interpretacji pojęcia "Kuryle" oraz wcześniejszych traktatów. Japonia uważa, że powyższe cztery wyspy nie należą do archipelagu i nazywa je "Terytoriami Północnymi". Tymczasem Rosja nazywa je "Kurylami Południowymi".
Spór ten uniemożliwił Japonii i ZSRR, a potem Federacji Rosyjskiej, podpisania formalnego traktatu pokojowego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock