Na Ukrainę wjechało w niedzielę z Rosji 106 ciężarówek konwoju tzw. pomocy humanitarnej dla mieszkańców opanowanych przez separatystów terenów obwodów donieckiego i ługańskiego – poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie Andrij Łysenko.
Strona ukraińska nie zna zawartości tych ciężarówek, a do ludzi na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) żadna pomoc z Rosji nie dociera – przekazał.
- Konwoje humanitarne to tylko obrazek dla mediów, realnej pomocy prości mieszkańcy Donbasu nie otrzymują. Jest wprost odwrotnie: lwia część tych tak zwanych ładunków humanitarnych to amunicja i broń, która trafia do bojowników urządzających między sobą pojedynki w związku ze wzajemnymi oskarżeniami o rozkradanie rosyjskiej pomocy - powiedział Łysenko.
Bez kontroli
Rzecznik zaznaczył, że tak jak w poprzednich przypadkach, ukraińskie władze graniczne nie zostały dopuszczone przez Rosjan do skontrolowania zawartości pojazdów z pomocą. W konwoju nie było też przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
Dotychczas Rosja przesłała na Ukrainę osiem konwojów humanitarnych, które - według oświadczeń Moskwy - przewoziły artykuły pierwszej potrzeby dla mieszkańców separatystycznych regionów na wschodzie kraju. Pierwszy z nich wjechał nielegalnie w sierpniu.
Kryzys na Ukrainie
Źródło: tvn24
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu

Teraz oglądasz
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów

Teraz oglądasz
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa

Teraz oglądasz
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)

Teraz oglądasz
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej

Teraz oglądasz
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej

Teraz oglądasz
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku

Teraz oglądasz
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku

Teraz oglądasz
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?

Teraz oglądasz
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek

Teraz oglądasz
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?

Teraz oglądasz
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?

Teraz oglądasz
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?

Teraz oglądasz
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?

Teraz oglądasz
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"

Teraz oglądasz
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje

Teraz oglądasz
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski

Teraz oglądasz
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji

Teraz oglądasz
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"

Teraz oglądasz
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"

Teraz oglądasz
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"

Teraz oglądasz
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most

Teraz oglądasz
Kryzys turystyki na Krymie

Teraz oglądasz
Merkel po szczycie unijnym

Teraz oglądasz
"Krym żyje swoim własnym życiem"

Teraz oglądasz
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy

Teraz oglądasz
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty

Teraz oglądasz
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?

Teraz oglądasz
"Ukraina jest w szoku"

Teraz oglądasz
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy

Teraz oglądasz
Ukraina ma nowego premiera

Teraz oglądasz
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie

Teraz oglądasz
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami

Teraz oglądasz
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia

Teraz oglądasz
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę

Teraz oglądasz
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?

Teraz oglądasz
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy

Teraz oglądasz
Thun: Kompromis to sukces. Teraz czas na reformy

Teraz oglądasz
Kryzys na Ukrainie
Autor: dln//plw / Źródło: PAP