Rosyjska Cerkiew Prawosławna powiadomiła w niedzielę o śmierci w Ukrainie duchownego Michaiła Wasiljewa, zwierzchnika świątyni przy sztabie głównym strategicznych wojsk rakietowych Rosji. Wasiljew radził niedawno matkom, które nie chciały wysyłać synów na wojnę, by po prostu rodziły więcej dzieci.
Służby prasowe Cerkwi oświadczyły, że duchowny zginął "w strefie specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie". "Specjalna operacja wojskowa", to eufemizm stosowany przez Kreml, który zakazuje nazywać wojną inwazję Rosji na Ukrainę.
Niezależna "Nowaja Gazieta" podała, że protojerej Wasiljew był zwierzchnikiem świątyni przy sztabie głównym strategicznych wojsk rakietowych Rosji.
"Pan pozwolił każdej damie rodzić wiele dziatek"
Pod koniec października w audycji w telewizji Spas, związanej z Patriarchatem Moskiewskim, Michaił Wasiljew pytany, co mają robić kobiety, które nie chcą wysyłać na wojnę swoich dzieci, poradził im, by rodziły więcej potomstwa. - Pan pozwolił każdej damie rodzić wiele dziatek. Jeśli dama, spełniając przykazanie "bądźcie płodni i rozmnażajcie się", zaniechała jak najszerzej sztucznych sposobów przerywania ciąży, to jest jasne, że będzie mieć niejedno dziecię. Tak więc nie będzie dla niej tak bolesne i straszne rozstawanie się z nim, nawet tymczasowe - oświadczył wówczas przedstawiciel rosyjskiej Cerkwi. Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Cyryl otwarcie popiera inwazję na Ukrainę. Wczesną wiosną pojawiły się nagrania, na których hierarcha ofiarowuje ikonę dowódcy rosyjskiej gwardii narodowej (Rosgwardii) generałowi Wiktorowi Zołotowowi i błogosławi agresję.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: patriarchia.ru