Rosja: Unia Europejska jest nierzetelnym partnerem. Komisja Europejska odmawia komentarza

Źródło:
PAP, TASS

Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oznajmił w obecności szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, że "Unia Europejska jest nierzetelnym partnerem" dla Rosji. Bruksela odmówiła skomentowania tych słów, uzasadniając, że "wizyta Borrella w Moskwie jeszcze trwa".

- Budujemy nasze życie w oparciu o to, że Unia Europejska jest nierzetelnym partnerem, przynajmniej na tym etapie - powiedział w piątek Ławrow po rozmowach w Moskwie z Borrellem, cytowany przez państwowa agencję TASS. Rosyjski minister skomentował w ten sposób możliwość wprowadzenia nowych sankcji UE wobec Rosji w związku z uwięzieniem Aleksieja Nawalnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Minister mówił, że "Moskwa jest już przyzwyczajona do jednostronnych restrykcji UE, które nie mają uzasadnionych podstaw". Uznał, że "zasada solidarności między krajami UE doprowadziła do ich jednolitego stanowiska w sprawie Nawalnego". - Ale jestem pewien, że absurdalność takiego podejścia jest dobrze rozumiana przez większość polityków w Europie - stwierdził. - Prawo rzymskie mówi: ciężar dowodu spoczywa na stronie oskarżającej. Dokładnie o to prosimy, nic więcej - dodał.

Zachód - jak dowodził - odłożył na dalszy plan "temat ustalenia prawdy o tym, co się stało z Nawalnym", a skupił się "na protestach i demonstracjach w Rosji". Szef MSZ powtórzył argument władz Rosji, że w organizmie Nawalnego nie dopatrzyli się śladów trucizny lekarze z Omska, a także - według Ławrowa - lekarze niemieccy, i że kraje zachodnie nie udostępniły Rosji próbek materiału biologicznego Nawalnego.

Borrell w Moskwie. Z Nawalnym się nie spotkał, Ławrowowi przekazał głębokie zaniepokojenie

Komisja nie komentuje

Po tej wypowiedzi Komisja Europejska znalazła się w ogniu pytań o to, czy wizyta Josepa Borrella była dobrym pomysłem w sytuacji, gdy opozycjonista Aleksieja Nawalny jest w więzieniu, a minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w obecności szefa unijnej dyplomacji powiedział, że UE jest "nierzetelnym partnerem".

W trakcie konferencji w Brukseli, podczas której padło szereg pytań dotyczących sensu wizyty Borrella w Moskwie i wypowiedzi Ławrowa na temat różnych kwestii, rzecznicy KE odmówili komentowania. Wskazywali, że wizyta Borrella jeszcze trwa. Powtarzali też treść wydanego wcześniej w tym tygodniu oświadczenia UE, w którym Wspólnota domaga się uwolnienia Nawalnego.

Strona rosyjska kwestionuje w ten sposób zarzuty, że Nawalnego próbowano otruć bronią chemiczną - substancją typu nowiczok, opracowaną jeszcze w czasach ZSRR.

"Słuszne interesy"

Relacjonując rozmowy z Borrellem, rosyjski minister powiedział, że potwierdziły one, że "niezależnie od wszystkiego" korzystny będzie dalszy dialog polityczny obu stron. - Ważne jest, że obie strony potwierdziły zainteresowanie podtrzymaniem i rozszerzeniem kanałów dialogu, w tym w kwestiach, gdzie nasze stanowiska są rozbieżne - powiedział. Dodał następnie, że "takich kwestii jest niemało".

Przekonywał, że obie strony powinny "porozumieć się w sprawie zasad, które zawierałyby zobowiązanie do nieingerowania w sprawy wewnętrzne suwerennych państw" na obszarze poradzieckim. - Będziemy liczyć na to, że UE weźmie pod uwagę słuszne interesy Federacji Rosyjskiej wokół naszych granic i w relacjach z naszymi najbliższymi sąsiadami i sojusznikami podczas budowania polityki UE na tym kierunku - dodał.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, TASS

Tagi:
Raporty: