Elektrociepłownia ma problem z wodą. Chce budować konstrukcję, która niepokoi ekologów

Według ekspertów za niski stan wody w Wiśle odpowiedzialne są też kopalnie piasku
Według ekspertów za niski stan wody w Wiśle odpowiedzialne są też kopalnie piasku
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
W związku z postępującą erozją dna Wisły Elektrociepłownia Siekierki ma problemy z poborem wody służącej do chłodzenia swoich instalacji. Chce budować konstrukcję spiętrzającą wodę. Ekolodzy alarmują, że inwestycja może negatywnie wpłynąć na ekosystem rzeki, a problemu obniżającego się dna i tak nie rozwiąże.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Trzy stowarzyszenia: Miasto Jest Nasze, Towarzystwo na Rzecz Ziemi oraz Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków alarmują, że budowa progu spiętrzającego wodę w Wiśle może mieć katastrofalne skutki dla ekosystemu Wisły.
  • Do prezydenta Warszawy apelują m.in. o przerwanie działalności piaskarni znajdujących się w sąsiedztwie Elektrociepłowni Siekierki. Ich zdaniem działalność tych kopalń jest główną przyczyną erozji dna.
  • Zarządzająca elektrociepłownią spółka Orlen Termika potwierdza, że ma problem z poborem wody. Jednocześnie zapewnia, że planowana konstrukcja nie będzie betonowym progiem, a faszyną z kamieni i wikliny.

Czwartkowe spotkanie w siedzibie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze było poświęcone kryzysowi wodnemu na Wiśle. Od wielu dni wodowskaz usytuowany przy Bulwarach Wiślanych pokazuje rekordowo niskie stany wody w rzece. 4 września było to zaledwie cztery centymetry.

Czytaj także: