Pościg za traktorem wypełnionym obornikiem. Kierowcy zamieniali się miejscami

Policjanci zatrzymali traktor do kontroli
Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu
Źródło: Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24
Policjanci ścigali traktor, którego kierowca stwarzał zagrożenie na drodze. W trakcie jazdy prowadzący ciągnik mężczyźni zamieniali się miejscami, a wcześniej obaj pili alkohol. Wyszło też na jaw, że nie mieli uprawnień do kierowania. Usłyszeli zarzuty.

W środę policjanci z Komisariatu Policji w Myszyńcu pełnili służbę na terenie gminy Czarnia. Około godziny 22 zauważyli ciągnik rolniczy z przyczepą wypełnioną obornikiem, którego "styl jazdy wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu".

Policjanci dali więc wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie pojazdu. "Kierowca jednak nie zareagował i kontynuował jazdę. Traktor poruszał się całą szerokością jezdni, uniemożliwiając jego wyprzedzenie. W trakcie jazdy mężczyźni zamienili się za kierownicą ciągnika" - opisał w komunikacie nadkomisarz Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. W końcu, po przejechaniu kilkuset metrów, kierowca zatrzymał pojazd.

Policjanci zatrzymali traktor do kontroli
Policjanci zatrzymali traktor do kontroli
Źródło: KMP Ostrołęka

W kabinie było dwóch mężczyzn. "Na miejscu kierowcy siedział 20-latek, który był po użyciu alkoholu i nie miał prawa jazdy. Na miejscu pasażera znajdował się 24-latek. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. On również nie posiadał prawa jazdy. Dokument ten został mu wcześniej cofnięty" - poinformował Żerański.

Usłyszeli zarzuty

Mężczyźni zostali zatrzymani. W piątek, na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, funkcjonariusze przedstawili im zarzuty. Jak podali, młodszy z mężczyzn odpowie za jazdę w stanie po użyciu alkoholu i bez prawa jazdy. Natomiast starszy za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień.

Zatrzymany mężczyzna
Zatrzymany mężczyzna
Źródło: KMP Ostrołęka

Kierowcy staną przed sądem. "Grozi im surowa odpowiedzialność karna i finansowa. Przypominamy, że niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat więzienia. Dodatkowo wobec takiej osoby sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet na 15 lat" - poinformował rzecznik ostrołęckiej policji.

OGLĄDAJ: Pędzą, są z siebie dumni. Potem "skutki są tragiczne"
pc

Pędzą, są z siebie dumni. Potem "skutki są tragiczne"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: