Siedem lat więzienia za wiersz. Sąd w Moskwie: wzywał do zamordowania Putina

Źródło:
PAP
Plac Czerwony w Moskwie
Plac Czerwony w Moskwie
Reuters
Plac Czerwony w MoskwieReuters

Rosyjski sąd skazał na siedem lat więzienia mężczyznę za wiersz, w którym wyraża on nadzieję na pojawienie się w Rosji nowego Clausa von Stauffenberga, współorganizatora nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera. Sąd odczytał to jako apel o zabicie Władimira Putina – podał w czwartek portal OWD-Info.

Sąd w Moskwie orzekł we wtorek, że Aleksandr Bywszew jest winny "wzywania do terroryzmu" i "rozpowszechniania fałszywych informacji" o rosyjskiej armii.

Rzecz dotyczy krótkiego wiersza antywojennego, opublikowanego na Facebooku. Zaczyna się on słowami "Na Ukrainie lecą rakiety", a na zakończenie autor zwraca się do żołnierzy swego kraju, wyrażając nadzieję na pojawienie się "rosyjskiego Stauffenberga".

Podczas procesu Bywszewowi zarzucono nie tylko, że wzywa do zamordowania Putina, ale też rozpowszechnia zdjęcia ukazującego zniszczenia w ukraińskiej miejscowości, gdzie mieszkała jego ciotka.

Według Stowarzyszenia Memoriał 51-letni Bywszew mieszka w obwodzie orłowskim i jest z wykształcenia nauczycielem niemieckiego. Przebywa w rosyjskim areszcie od lutego 2023 r.

Po rozpoczęciu napaści Rosji na Ukrainę w 2014 r. stawał już przed sądem za wiersze potępiające Kreml. Z tego powodu stracił posadę nauczyciela.

Autorka/Autor:asty//mrz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock