Na pokładzie jedynego rosyjskiego lotniskowca Admirał Kuzniecow wybuchł kolejny w ostatnich latach pożar - poinformowały w czwartek rosyjskie media. Jednostka jest remontowana w porcie w Murmańsku. Według doniesień medialnych z podkładu ewakuowano 20 osób, nikt nie został ranny.
Zwodowany w 1985 roku Admirał Kuzniecow jest od kilku lat remontowany w Murmańsku nad Morzem Barentsa. Początkowo okręt miał wrócić do służby w tym roku, ale termin ten przesunięto ostatecznie na 2023 rok.
Według Aleksieja Rachmanowa, szefa przedsiębiorstwa zrzeszającego firmy zajmujące się budową i naprawą okrętów, na lotniskowcu wybuchł "mały pożar" w czasie remontu. Ogień został szybko ugaszony, większych szkód - jak twierdził Rachmanow - nie odnotowano.
Jak poinformowały służby ratownicze, ogień zlokalizowano w kabinach na lewej burcie, na obszarze 6 metrów kwadratowych. Okręt nie został uszkodzony.
W grudniu 2019 roku w wyniku pożaru na pokładzie lotniskowca zginęła co najmniej jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. Rok wcześniej okręt został uszkodzony podczas prac remontowych, gdy zatonął podtrzymujący go dok pływający, a na jego pokład spadł dźwig.
Lotniskowiec zyskał złą sławę w Wielkiej Brytanii w 2017 roku. Ówczesny sekretarz obrony Michael Fallon nazwał Admirała Kuzniecowa "okrętem hańby", gdy jednostka przepływała przez wody w pobliżu wybrzeża Anglii, wydzielając czarny dym.
Źródło: PAP, Kommersant
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Rosji