Rosja podgryza NATO


Rosjanie nie rezygnują z planów stworzenia "nowego systemu bezpieczeństwa" w Europie, który zmieniłby role NATO i OBWE na kontynencie. Moskwa przekonuje jednak, że nie zmierza do podważenia roli Sojuszu Północnoatlantyckiego, tylko chce zapobiegać podziałowi kontynentu i zakłada dogłębną reformę OBWE.

- Nie usiłujemy podważać roli NATO ani żadnej innej organizacji działającej na polu bezpieczeństwa - przekonywał szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow na dorocznej konferencji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

- Przeciwnie, jesteśmy za koordynacją i synergią istniejących struktur międzynarodowych, tak by żaden pojedynczy rząd lub organizacja w obszarze euroatlantyckim nie działały przeciwko drugim - kontynuował Rosjanin, dodając, że Moskwa "nie próbuje niczego forsować ani nikogo zmuszać, tylko zaprasza do negocjacji i rozmów".

Moskwa chce usankcjonowania strefy wpływów

Autorem apelu o nową "architekturę bezpieczeństwa" i zawarcie "regionalnego paktu bezpieczeństwa" był w zeszłym roku, niedługo po rosyjskiej inwazji na Gruzję, prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Gospodarz Kremla argumentował, że zimnowojenne instytucje w rodzaju NATO nie potrafią łagodzić napięć w wielobiegunowym świecie.

Rosyjskie propozycje zinterpretowano jednak jako dążenie do osłabienia NATO, które, podobnie jak Stany Zjednoczone, zareagowało sceptycznie na apel. Dodatkowo, wielu członków NATO obawia się, że nowa propozycja Moskwy oznacza usankcjonowanie promowanego przez Rosjan podziału "stref wpływów" na kontynencie.

Rosjanie paraliżują OBWE

Moskwa jednak nie rezygnuje ze swojego planu, utrudniając jednocześnie pracę liczącej 56 członków OBWE.

Rosja zablokowała przedłużenie misji obserwacyjnej OBWE w Gruzji, uznawszy "niepodległość" prorosyjskich separatystycznych republik gruzińskich - Osetii Południowej i Abchazji.

OBWE stara się wypracować porozumienie z Moskwą w sprawie utrzymania w Gruzji szerszej misji monitorującej, której mandat wygasł z końcem 2008 roku. Obecny mandat, który pozwala jedynie na 20 obserwatorów, wygasa 30 czerwca.

Ministrowie spraw zagranicznych OBWE, którzy w najbliższy weekend mają spotkać się nieformalnie na Korfu, będą prawdopodobnie dyskutować o tym, jak i innych kwestiach europejskiego bezpieczeństwa.

Źródło: PAP